Forum o kotach Agilis Cattus

Dumna jestem z Ciebie Magdus. Juz Ci pisałam, ale powtórzę, że taka Pancia to skarb <serce>

Oj, Magduś... skoro Ty włożyłaś serducho w wykonanie tych półeczek, to wiem, że będą cudne.

Zastanawiam się nad zdjęciem, Pancia, czy ten mój futrzany małpiszonek został wystawiony za okno w ramach jakiejś pokuty? <lol>

Oj, Pancia, przecież mu dupka czarnieje, to też kwestia oświetlenia na zdjęciach, czasami wygląda faktycznie bardzo jasno, a na innych czarnulek pełnym pysiem. Uwielbiam Twoich chłopaków <zakochana>

Ooo, są! <serce> Widziałam Cię na forum i czuwałam, licząc na te obiecane zdjęcia
Sto lat, Yogulinku, bądź zdrów, bo to najważniejsze <serce>

Szopi :kiss: Ale ten n21 33 nie dość, że odcienie różne to jeszcze to pręgowanie. Ives i jego ojciec pręgi mają tylko na łapkach i pysiu, a Kaszmirek i Karnelka całe ciałka mają w pręgach- ślimakach <?> No ja nie wiem, Ty z moją Baby i jej amantem rozmawiaj, co oni wybroili, jak my grzecznie spaliś...

Dziękuję w imieniu naszego Koszmarka :* Ale to wątek Beatki, więc ciiii, bo mnie tu jeszcze na stałe zbanuje za śmiecenie w jej progach :) Swoją drogą, z mniejszą, czy większą ilością czerni (Karmelka od Magdy i Yogusia też jest z tego miotu, co Kaszmirek i też jest n 21 33, a jest jednak trochę jaś...

ooo rety, jaka z Ciebie już dorosła dziewczyna jest <diabeł>
Sto lat i spełnienia setek marzeń (udajemy, że nie widzimy tego spóźnienia )

Przepraszam Beatko za spam zdjęciowy i zaśmiecanie wątku, ale troszkę w temacie n 21 33, to mój dzieciak, Kaszmirek :) Zdjęcie w naturalnym świetle, oddaje dokładnie jak ten kolor wygląda na żywo. Zdjęcia z wczesnego lata, futerko wygrzane, więc zaryzykuję stwierdzeniem, że teraz po wymianie futra n...

też uwielbiam ten ciemny ogonek, o mamuniu, ale cudowności <serce>

I zgadzam się, że takie śliczne włosy, jak u Ani, to prawdziwy skarb, ciągle pamiętam ten cudny warkocz!

Magduś, Ty spamerko okrutna
Mam zdjęcia od Mileny, wkleję (tylko dajcie mi proszę troszkę czasu i wyrozumiałości) jak się ogarnę ze wszystkim po powrocie na swoje "śmieci"

Sto lat Koszmarku