Forum o kotach Agilis Cattus

Ja też gratuluję.
Nie żeby bez guli w gardle, bo wielkie, grejpfrutowe łepiszcze to mój ideał, ale w końcu Bam towarzystwo ma, a Enya była pojedyncza.
Obiecać jednak nie mogę, że Dorszki o pozwolenie na mizianie molestować nie będę
Pozdrawiam bardzo

Kobieta z charakterem. Podoba mi się

Ze wzruszeniem patrzę na scenę umywalkową. Gdzie te czasy, kiedy wchodził tam kot i jeszcze zostawało dużo miejsca?
Za pół roku oprócz kruszynki nie zmieści się tam nawet całkiem nieduża szczoteczka do zębów <tańczy>

A Odie'm jeszcze gorzej.
Teraz spróbuję się odkochać

Na zakończenie Rudy, ale Garfield na pewno nie będzie się nazywał, chociaż to miot na G :) Moja miłość nr 2, a czasami myślę, że numer 1 :) Obrazek Garfield to tylko symbol wielkiego, zwalistego rudzielca, co zarządza swoimi zasobami ludzkimi i psimi z wielkim talentem. Zresztą być Johnem to żaden ...

Krowisia Arabisia pięknie się spisała. A wcale nie mały Garfield już mi się w wyobraźnię wdarł. I to jak, ech...

To już nawet widać, że trzy cycuszki mleczne, a z czwartego kawa z mlekiem jak nic poleci
Arabica latte

Brytek i buldog, buldog i brytek. To już się robi prawidłowość. I wcale mnie to nie dziwi
A kocisko wyrosło, że hej

Wielki to prawda. Ale wzrok miłosny jaki ma. Coś Ty mu uczyniła niewiasto, że taki zadurzony? <aniołek>

Ty to umiesz stopniować napięcie
Normalnie Hitchcock <rotfl>