Forum o kotach Agilis Cattus

Jakby mi "dzieciątko" przyniosło taki śliczny prezencik byłabym bardzo szczęśliwa, ale chyba nie byłam grzeczna w tym roku, bo ten przecudnej urody kociaczek, nie jest dla mnie :->

Jak pójdzie prawie do rodziny, to nie żal
Mała jest zjawiskowa i wygląda fantastycznie, cała mama Arabika i chyba jeszcze ładniejsza <zakochana>
Dorota będziesz miała po niej śliczne wnuczęta, a te się kocha tak samo mocno, jak swoje własne kocie dzieci

Piękny chłopak, głowa jak marzenie i jest w kolorze vipów, moim ulubionym. <zakochana>

Ale o co chodzi?
Bo w sumie nie ogarniam, o co tyle mieszania w tych kociołkach <lol>

Dorszka Was w końcu pogoni z tymi miotłami na sabat, albo do zbierania kocimiętki

No, daje Wam popalić z tym noszeniem, niezła zawodniczka z niej. <shock>

Czyli są dwie dziewczynki długowłose i jedna bez długich kędziorków dla Doroty
Wszystkie śliczne i w ładnych kolorach. To biedne "dziurawe" kociątko rzeczywiście miało dużo szczęścia, ale zaraz futerko zarośnie przygodę i nie będzie widać.

A ja nie wchodzę do wątku, bo myślę sobie - temat się nie zmienia, to Tobiś jeszcze z mamusią we Wrocławiu.
Soniu tak się cieszę, że już go masz u siebie. Życzę szybkiej aklimatyzacji i przyjaźni z Tamim.
Muszę się koniecznie do Was kiedyś wprosić na kawkę i mizianie chłopaków.

Super, to już ten dzień, niech się szybko aklimatyzuje.

Moja imienniczka Urszulka, ja ją widzę czarnym kociakiem, ale ja tak mam, nie od dziś <lol>

Na początek chrupki wymieszaj z puszką, którą lubi na pewno się skusi.

Buziaki w ten jej niebieski nosek <zakochana>

Ewcia dobra kuweta to podstawa :ok: Jeszcze z tydzień i wszystko powinno zacząć się normować, zdarza się, że koty potrzebują więcej czasu na przyzwyczajenie się do zmian. Trudniej wychodzi im przestawienie się z dużego terytorium do małego mieszkanka, ale Wega jest kociątkiem więc liczymy na uruchom...