Lucek (Inero Anpami Line*PL) i Nori Agilis Cattus
Kocur przeżył dzisiaj chwilę grozy, ale pańcia szybka jak błyskawica uratowała swojego kotka
Lila kąpala się wieczorem w wannie, a Lucek swoim zwyczajem idąc po zrebie zmierzał, by wskoczyc do umywalki, ale nie wpadł na to, że ta mała Różowa zechce się kąpac z kotkiem. normalnie go za łapę złapała i chciała wciągnąc do wanny. Na szczęście w porę wkroczyłam i kocur uratowany od nieplanowanej kąpieli, a dziecię uratowane zapewne od sznyt po kocich pazurach :-)
Lila kąpala się wieczorem w wannie, a Lucek swoim zwyczajem idąc po zrebie zmierzał, by wskoczyc do umywalki, ale nie wpadł na to, że ta mała Różowa zechce się kąpac z kotkiem. normalnie go za łapę złapała i chciała wciągnąc do wanny. Na szczęście w porę wkroczyłam i kocur uratowany od nieplanowanej kąpieli, a dziecię uratowane zapewne od sznyt po kocich pazurach :-)
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Całe szczęście, że zareagowałaś w porę :-) Moja koleżanka w sobotę włączyła nagle odkurzacz, podczas gdy jej 7-letnia córka podnosiła kota na ręce. Kotka tak się wystraszyła dźwięku odkurzacza, że postanowiła dać drapaka czym prędzej, przy czym mała została z wielką sznytą na pół brzucha i oczywiście wielki płacz był. Trzeba mieć oczy dookoła głowy... Bono właśnie ściągnął obrus ze stołu ze wszystkim, co się na nim znajdowało <strach> Na szczęście niewiele tego było i nic gorącego...
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
cóż myślę, że u nas tak jest, bo Lucek nie ma codziennego dostępu do pokoju ze stołem. jest tam tylko wtedy, gdy my jestesmy w domu, bo niestety mamy warunki takie, jakie mamy
ale może właśnie dzieki temu pod tym względem jest grzeczny? :-)
Ps. dzisiaj mój leniwy czarnuch wskoczył do umywalki z podlogi. Nie ryzykował spaceru po wannie jak Młoda się kąpała <rotfl>
ale może właśnie dzieki temu pod tym względem jest grzeczny? :-)
Ps. dzisiaj mój leniwy czarnuch wskoczył do umywalki z podlogi. Nie ryzykował spaceru po wannie jak Młoda się kąpała <rotfl>
Przygpdy naszych pupilkow sa zabawne, ale i czasami niebezpieczne. Ja na szczescie nie mam wanny, tylko kabine prysznicowa, która chetnie zajmuje kocica, jak tylko zostanie otwarta. Do zlewu ciagnie ja tylko po, aby zerknac, czy aby okno nie jest otwarte, aby sobie tmychnac na podwórko.
A stól i owszem i spanie na nim, a nalepiej na laptopie jezeli akurat tam stoi.
A stól i owszem i spanie na nim, a nalepiej na laptopie jezeli akurat tam stoi.