![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Lucek (Inero Anpami Line*PL) i Nori Agilis Cattus
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
dziewczyny ja pytam poważnie z czystej w sumie ciekawości, bo nasz wet twierdzi, że póki patrzac na niego z góry nie widdac mocno zaokrąglonych boków, to jest ok, a ta fałda na brzuchu to brysiowa jest i u Lucka wdotyku jak zwisła skóra po prostu bez sadła, zresztą jak się go bierze na ręce, to następuje szoking, bo z wyglądu taki oakzały, a żebra pod futrem czuc.
W kazdym razie on ma dostępne cały czas suche. Mokre czasami w ramach przysmaku taks amo wołowina surowa.
Przez jakiś czas dawałam mu do michy tzw dobową porcję tylko i bardzo rzadko kiedy w omencie wsypania kolejnej była miska prawie pusta. Zawsze cos z tej porcji zostało, nigdy nie wyjadł do zera, więc mu nie ograniczam, bo on je czesto po trochu, a potem na biegającą głupawkę. Bym mogła rozsypac mu na podłodze całą pakę karmy, a dziobnie troszkę i pojdzie dalej. A pytam z ciekawości, bo po Swiatówce, to mamy z TZtem wrażenie, ze nasz kot to chudzielec straszny porównując do tych z wystawy,a głowy to wcale nie ma. Dopiero na zdjęciach wygląda okazale i głowa też całkiem najs.
Stąd zrobiłam kilka ujęc z góry, by było widac boczki. Wg mnie jest ok, dietowac go nie trzeba, ale moje oko, to oko zakochanej bez pamięci pańci, a nie fachowe.
Aha a wg wagi ma 6020g <gwiżdże>
W kazdym razie on ma dostępne cały czas suche. Mokre czasami w ramach przysmaku taks amo wołowina surowa.
Przez jakiś czas dawałam mu do michy tzw dobową porcję tylko i bardzo rzadko kiedy w omencie wsypania kolejnej była miska prawie pusta. Zawsze cos z tej porcji zostało, nigdy nie wyjadł do zera, więc mu nie ograniczam, bo on je czesto po trochu, a potem na biegającą głupawkę. Bym mogła rozsypac mu na podłodze całą pakę karmy, a dziobnie troszkę i pojdzie dalej. A pytam z ciekawości, bo po Swiatówce, to mamy z TZtem wrażenie, ze nasz kot to chudzielec straszny porównując do tych z wystawy,a głowy to wcale nie ma. Dopiero na zdjęciach wygląda okazale i głowa też całkiem najs.
Stąd zrobiłam kilka ujęc z góry, by było widac boczki. Wg mnie jest ok, dietowac go nie trzeba, ale moje oko, to oko zakochanej bez pamięci pańci, a nie fachowe.
Aha a wg wagi ma 6020g <gwiżdże>
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Wiesz, Anka, rzeczywiście, zanim przeczytałam to Twoje pytanie o wagę Lucka, to już po obejrzeniu pierwszego zdjęcia miałam Cię zapytać, czy Luckowi się nie przytyło przypadkiem...
Ale jeśli mówisz, że żebra czuć, to chyba ok. Może ktoś mądrzejszy i bardziej doświadczony się wypowie...
Ale oczyska Lucka <zakochana>
Ale jeśli mówisz, że żebra czuć, to chyba ok. Może ktoś mądrzejszy i bardziej doświadczony się wypowie...
Ale oczyska Lucka <zakochana>
cóż on je hillsa i royala weterynaryjnego na zęby i tego mu nie zabiorę, chociaż śreednio je lubi. Do tego je TOTW tylko na tym go nie zostawię, bo za małe kulki sa i kamień na zębach się rozpanoszy. No i RC dla brytów tez dostaje, bo lubi i duże chrupy są. Tylko, że on nie zjada wielkich porcji tego. Od kiedy Lila raczkuje ma więcej ruchu <rotfl> , więc może się wyciągnie. no i mam wrażenie, że znów ma dłuższe łapy i ogon, więc może na długośc jeszcze pójdzie. W kazdym razie z mokrego dostaje czasami wołowinkę, ale niezbyt często. Fakt w tym tyg 2 razy dostał, ale ogólnie rzadziej niz raz w tyg. Kabanosa przy obcinaniu pazurów, a obcinamy raz na kilka tyg, no i kocie serduszka z biotyna i tauryna, a one kaloryczne nie są. Ale zobaczymy. Póki co z wagą stoi od dawna.