Budyń patrycjowy

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Przygoda, przygodą... mieliście wielkie szczęście, że wszystko dobrze się skończyło.
Dla Budynia :kotek:
aaGaa
Posty: 503
Rejestracja: 19 paź 2010, 21:12
Płeć: Kobieta
Skąd: Łódź

Post autor: aaGaa »

...Biedny Budyń :kotek: całą noc samiusieńki na ciemnej klatce :(, dobrze,że już po wszystkim i oby Kicio o tym zapomniał ...
Awatar użytkownika
Dracanka
Posty: 2057
Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20

Post autor: Dracanka »

Dobrze,że ta historia dobrze się kończy. Zawalu bym dostała,jakbym nie wiedziała,gdzie moje gady są jak idę spać :-D
Nie gubcie go więcej :kotek:
Narin
Posty: 84
Rejestracja: 22 paź 2010, 13:53

Post autor: Narin »

Bidulek :kotek:
Ja to zawsze robię inwentaryzację kotów przed pójściem spać, inaczej miałabym jednego zamkniętego w łazience a drugiego w szafce ;-))
Awatar użytkownika
kizior
Hodowca
Posty: 1337
Rejestracja: 09 mar 2009, 08:39
Płeć: k
Skąd: Szczecin

Post autor: kizior »

dobrze, że tak się skończyło :kotek:
Awatar użytkownika
mimbla
Posty: 2179
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
Kontakt:

Post autor: mimbla »

Co słychać u budyniowego Brada Pitta? Błagam choć o pół zdjęcia...
cruk
Posty: 76
Rejestracja: 25 paź 2009, 16:20

Budyń

Post autor: cruk »

dawno nas nie było, ale to wynik caaałeeej masy życiowych kwestii.
Ile nowego:
przygarnęłam ze stacji benzynowej... rodowodowego owczarka niemieckiego, który tam się jakimś nomen omen psim swędem znalazł. I jest. Przez związek trafiłam do hodowcy i po długim czasie namierzyliśmy właściciela.. zagranicą. Udało sie podpisać umowę przekazania psa i jest :-)

Budyń szybko się do nowego towarzysza przekonał i są kumple od serca.
Gorzej z Kicią, która zaczęła chudnąć i obecnie walczymy już 3 tydzień z przewlekłym stanem zapalnym? wątroby, ale są wątpliwości co do podłoża. Jasność dałaby nam biopsja, o którą trudno bardzo, jakimiś kanałami akademickimi na uczelni może.. Więc nie wiemy dokładnie co i jak. Kotka jak sinusoida. Są dni, że jest z niej kocia szmatka, gdy ją przytrują toksyny to z zaburzeniami neurologicznymi, są dni, że to prawie-zdrowo zachowujący się kot.

Przez te codzienne jazdy do weterynarza przywlekliśmy coś do domu i Budyń złapał jakieś świństwo. Ale już jest zdrowy.

Kocur prezentuje się tak:

Obrazek

!Obrazek

Pozdrawiamy Was wszystkich bardzo ciepło!
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Post autor: maga »

Witaj po długim niebycie :) zostań z nami na dłużej. Budyń urósł i bardzo zmeżniał :)
Awatar użytkownika
tymabri
Hodowca
Posty: 1135
Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
Hodowla: Tymabri*PL
Kontakt:

Post autor: tymabri »

Kciukam bardzio za unormowanie sie sytuacji w domku i zdrowko zwierzakow!! Mam nadzieje,ze szybko sie uporacie z chorobskami :roza:
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Fajnie Budyń rośnie. Życzę zdrówka wszystkim zwierzaczkom, no i pokaż tego piesa jak wygląda :-)
Zablokowany