Taki trądzik... Holly i Bibi miały, może to takie coś?
Ja to opisywałam :-) Soniu, to może być to samo, co moje kotki miały na bródkach. Holly takie kropki na skórze i włosach miała również na łapce, między poduszkami. Dziś rano obejrzałam im kontrolnie brody i Bibi znów ma wysyp Woda tego nie zmyje, ale możesz zrobić mały test - na nasączony wodą wacik kosmetyczny nałóż kroplę delikatnego szamponu lub mydła i potrzyj to miejsce przez chwilę. Schodzą te "fusy" topornie, ale wacik powinien być zabarwiony na brązowo i częściowo pokryty tymi kropkami. Jeśli tak to bądzie wyglądać, to najprawdopodobnie jest to taki wysięk z gruczołów łojowych. Nic poważnego, ale zobaczymy, co powie Twój weterynarz :-) Nie martw się
Widziałam te Twoje opisy i fotki dziewczyn. Tylko mnie zastanawia to, czy to możliwe, że miałby takie coś tylko na brzuchu i nigdzie indziej? Brodę, łapki ma czyste, jedynie właśnie na tym brzuchu. A Twoje dziewczyny to drapały, swędziało je to? Bo mój Tami wcale się nie drapie. Jeszcze się zastanawiałam czy to nie jest jakiś bród, bo on to do zbytnich czyścioszków nie należy, trochę się wymyje, ale żeby aż cały się pucować, to nie widzi takiej potrzeby. Tylko z drugiej strony, gdyby to był tylko zwykły jakiś bród, to przecież dałoby się to na mokro normalnie wymyć, a to mi nie puszczało. Nic, jak tylko się pozbieram i będę się mogła pokazać wśród ludzi, to umawiam wizytę do weta i niech on to sprawdzi. Już sobie to wyobrażam, jak mi go wet każe wykąpać, to dopiero będzie cyrk
Soniu :-) Szybko odpowiadam, bo wychodzę :-) Wspomniałam, że Holly miała to również na łapce (więc nie tylko bródki) Kiepska higiena może sie przyczynić (bakterie). Woda sama tego nie zmyje, bo to jest wysięk z gruczołów i krew, w dodatku zaschnięte. Spróbuj przytrzymać namoczony wacik z odrobiną mydła i to powinno zacząć sie rozpuszczać. Dla mnie kluczowe są u Tamiego kropki równiez na włoskach (moje też mają) Moje dziewczynki tego nie drapią. Wet mi mówiła, że tak grzybica nie wygląda. Ja tez sobie nie wyobrażam wyprac moich panien :-) Buziaki :-)
Soniu, przegoń szybko choróbsko.
Wybacz, ale uśmiałam się z Twojej paniki na myśl o kąpieli Twojego Tenora <lol>
Mam nadzieję jednak, że sobie tu żartujemy i nic takiego nie będzie miało miejsca.
Mam nadzieję, że Tamisiowe czarne kropki to nic poważnego . Jeśli trzeba będzie go uprać to jakoś dacie radę, kto wie może wcale nie będzie strasznie .