Franek, Leon i Tosia

Post autor: **Sowa** » 04 gru 2008, 11:14

Elementy tosiostanu występują u Haka. Zatem dość dobrze znamy ich przebieg.

Inna rzecz - przesympatyczne ryło. :-)

Post autor: **Ania i Krzyś** » 05 gru 2008, 19:33

Dziękujemy za posty.

My też uważamy, że ryło jest sympatyczne

I jeszcze ogloszenie parafialne:

Tosia została dziś umówiona do ciachnięcia. Odbedzie się owo 12.12.08 o godzinie 14.00.
Prosimy o duchowe wsparcie

Post autor: **Sowa** » 05 gru 2008, 21:29

Wesprzemy całym stadnym duchem.
Dzioucha wyjdzie z tego bez szwanku i paru innych drobiazgów.

Post autor: **Dorszka** » 05 gru 2008, 22:14

Będziemy wspierać z całych sił

Post autor: **Mały Lew** » 06 gru 2008, 12:16

No wreszcie odrobiłam zaległości i przeczytałam od deski do deski Wasz wątek - podziwiam talent do opowiadania/pisania - czyta się z zapartym tchem.

Za zabieg oczywiście trzymamy kciuki i jesteśmy myślami z Wami i na pewno będziemy owego 12-go grudnia.

Dużo głasków dla dorodnego Franusia i energetyzującej Tosi.
No i Wam życzymy miłego i udanego weekendu!

Post autor: **Jo`Ann** » 06 gru 2008, 13:21

I my myślami będziemy z Wami. I z Tosinką!

Post autor: **Gonab** » 07 gru 2008, 19:33

I jak się czuje różowy nosek

Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku

Post autor: **Ania i Krzyś** » 08 gru 2008, 13:04

Gonab pisze:I jak się czuje różowy nosek
Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku

Hmm... Wszystko w porządku

Jeśli to pytanie dotyczy stanu małej po kastracji (bo jakoś tak to zabrzmiało) to pędzimy nadmienić, że bedzie ona miała miejsce, a i owszem w piątek, tyle że 12.12

Post autor: **Gonab** » 08 gru 2008, 13:46

Tak to miało być pytanie o kastrację - a ja w swoim zakręceniiu nie wczytałam daty - przepraszam.

Post autor: **Maria** » 10 gru 2008, 15:11

Trzymam kciuki za Tosię!