Maksio - mój mały miś.;]

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
tosia
Posty: 114
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:47

Post autor: tosia »

Uroczy :-) Mam sentyment do takich futrzaków. Wychowywałam się z dwoma persami :kotek:
Głaski dla słodziaka
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Maksio pierwszy raz przyszedł do mnie sam na mizianie...
Przytulał się, chodził po mnie i ocierał się tą puchatą buźką o moją twarz <zakochana>
Co z tego, że o 4?
Każda pora jest dobra na przytulanie <lol>
Najwyżej pańcia prześpi dla kotka matme, bo ma dzisiaj pierwszą <lol>
Awatar użytkownika
Ania i Krzyś
Posty: 362
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:01
Kontakt:

Post autor: Ania i Krzyś »

Cokolada pisze:Maksio pierwszy raz przyszedł do mnie sam na mizianie...
Przytulał się, chodził po mnie i ocierał się tą puchatą buźką o moją twarz
Miłe, co? :) Do nas na miziańsko przychodzi tylko Tośka.

Ciekawe co będzie jak urośnie do 6 kg :P

PS> ...a jak maksiowe zdrówko?
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Jutro idziemy do weta :-)
Mi się wydaję, że jest ok...
Tylko by się młody bawił <mrgreen>
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Dzisiaj byliśmy u weterynarza.
Wszystko jest ok...

Szczepienia to się pewnie bardziej bałam niż on...
Ale chłopak był dzielny i tylko parę razy zamiauczał... <zakochana>
Pola
Hodowca
Posty: 866
Rejestracja: 24 lis 2008, 09:51
Kontakt:

Post autor: Pola »

Dobrze, że wszystko OK ze zdrówkiem.
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Jesteśmy już po szczepieniach i powoli wychodzimy i babcie odwiedzamy <mrgreen>
Wszystko na razie w szelkach, na smyczy, transporterku, a czasem i po prostu biorę go na ręce (wtedy też oczywiście szelki i smycz w ręce).
Martwi mnie to , że Maksio czasami trochę podgryza, ale może to ze względu na to, że jest jeszcze mały...?
No i jak nikogo nie ma w domu to przychodzi babcia, której Maksio nie pozwala usiąść na jednym z foteli... Tzn. zaraz wskakuje na oparcie i zaczepia włosy.
I 'świracja' z odkurzaczem czasem jet <lol>

Oczka są teraz o wiele czystsze i wydaje mi się, że coraz mniej się brudzą.

To jeszcze kilka zdjęć:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszkaalex
Posty: 222
Rejestracja: 21 lip 2009, 08:51

Post autor: agnieszkaalex »

Oj jest co czesać :-D A jak urósł ;-))
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Zapomniałam napisać o tym, że się ważyliśmy...

Maksio waży 2 kg <shock> <lol>
Awatar użytkownika
tosia
Posty: 114
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:47

Post autor: tosia »

Śliczny futrzaczek :kotek:
Zablokowany