Harita Agilis Cattus*Pl i Lio Mazuria*PL

Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Post autor: Kamiko »

Olu niech nowy rok będzie po znakiem zdrowia i radości i CH dla kudłaczy :-D
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Premiora Kasiu <mrgreen> . Tak cichcem się zastanawiam nad tą Warszawą z Lio <gwiżdże>
Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Post autor: Kamiko »

To się zastanawij byle na tak <gwiżdże>

No tak Premiorki <mrgreen>
Awatar użytkownika
Gosia i Ira
Hodowca
Posty: 1683
Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
Kontakt:

Post autor: Gosia i Ira »

dużo zdrówka dla taty

Koty masz przecudowne
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Olu, przykro czytać, że tato zachorował :hug:
Najważniejsze, że sytuacja opanowana. Dużo zdrowia dla taty!
Awatar użytkownika
Bartolka
Posty: 1956
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:51
Płeć: Kobieta
Skąd: Poznań

Post autor: Bartolka »

Dobrze, że Tata Twój wydobrzał :-) Zdrówka życzę :-) A polegująca Sówka z Lio w tle super widok - fotka rewelacja <mrgreen> :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
tymabri
Hodowca
Posty: 1135
Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
Hodowla: Tymabri*PL
Kontakt:

Post autor: tymabri »

Alez fajne futrzaki <zakochana>
Awatar użytkownika
Dracanka
Posty: 2057
Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20

Post autor: Dracanka »

Olka, Tacie zdrowia <ok>

Jak sobie radzisz z czesaniem Wacika? Ja wymiękam, toto moje też tak się dofutrzyło <lol>

Polegują super <mrgreen>
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Dzięki dziewczyny :hug: :hug:

Sęk w tym, że sobie już nie radzę... :-?
Nie nadążam pozbywać się jednych kołtunów a już pojawiają się kolejne. Obecnie cały brzuchol mam w filcowych grudkach. Poradziłam sobie jedynie z pachami i kryzą. Wczoraj napisałam rozpaczliwego maila do Agnieszki i do Pani z LavenderLove. Muszę mu zamówić jakieś specyfiki zanim dobrniemy do momentu, w którym trzeba będzie go ogolić. Strasznie mi go żal :-( . Jak podnoszę grzebień to ucieka, oczywiście jak go dopadam to grzecznie siedzi na kolanach Króliczek mój ale zdarza mu się jękolić żałośnie mimo, że staram się być bardzo delikatna :-( .
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

A ciekawe, jak na takim długowłosym kotku sprawdziłby się furminator.
Moja Brysia, jak ją tym wyczeszę to potem ma takie fajne futerko, nie ma takich schodów i gładziutkie jest w dotyku. Może regularne wyczesywanie furminatorem też by jakoś uporządkowało tyle wacikowego futra.
Nie wiem tak sobie tylko gdybam.
ODPOWIEDZ