Aniu <pokłon> Dla Ciebie, dla Twojej mamy, co tam że niezdecydowana, karmiła nocami, a teraz na pewno jest dla Smoka najlepszą zastępczą mamą z możliwych <pokłon> Troszkę ją rozumiem, wiem jak ciężko jest zrobić coś trochę wbrew teżetowi, obraza do końca życia
I dla Twojego Taty też <pokłon> Że jednak wziął tego cudaka, najpiękniejszego z najpiękniejszych <zakochana> I dla Twojego męża, za wsparcie.
Ale największe ukłony dla Ciebie. Jestem pod wrażeniem. Wiem jak ciężko przekonać tych naokoło nas że nam nie odbiło i właśnie teraz trzeba się zebrać, nie marudzić, wziąć i ratować. Kiedyś ratowałam porzuconą sukę doga niemieckiego mając moje pierwsze 38-metrowe mieszkanko <mrgreen>
Szczęśliwego życia, maluszki
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
Jak dobrze, że Ania was znalazła...