Bez wątpienia należy spróbować, może jej posmakuje <rotfl>Anka pisze:Luc wszystkie paprochy zwala na podlogę
A dzisiaj Lila gryzła do po dupsku, po czym odsuwała sie zniesmaczona sliniąc się, wywalając jęzor i trąc go łapką i kaszląc czasami, ajk usunęła wszystkie kocie kłaki z dzioba, to znów usiowała gryźc koci tyłek i znów pluła kłakami. podac jej bezopeta?? <rotfl>
Lucek (Inero Anpami Line*PL) i Nori Agilis Cattus
- Małgorzata
- Posty: 723
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:59
Anka pisze:Dzisiaj ok 6 rano obudził nas łomot do drzwi. Po prostu mój kot olał mnie siurem parabolicznym i o pólnocy nie zameldował się w naszej sypialni i spał sobie w INNYM pokoju w tubie i przylazł dopiero wczesnym rankiem <dla mnie późna noc> no i nie przylazł do mnie i dla mnie, ale do miski...
wyrachowana bestia <mrgreen> zmniejsz mu ilość głasków i mizianek z 30 do maksymalnie 25 <lol>
Lucek ma własne zdanie i własne priorytety i parytety
nawet nie mów. Ukradłam kiziorową fotkę i z pulpitu Olinka na mnie patrzy...Sonia pisze:Chyba musisz pomyśleć o nowym futrzastym dziecięciu <mrgreen>
Kiziorka będzie szukać wyjątkowego domku dla swojej malusiej dziewuszki, to wiesz, możesz się ustawić w kolejce do kastingu Taka kolorowa panienka jak by pięknie pasowała do Lucusia.
Ale ogólnie jestem rozdarta jesli o temat dokocenia idzie. Bo co jesli Luc przestanie mnie kochac, bedzie się czuł źle we własnym domu, albo zareaguje na nowe kocię jak Luna Mago? Co jesli już nigdy nie przyjdzie do mnie się miziac i spac? Co jeśli tak będzie się kotka bac jak bał się Lili na początku? kot pod łozko wejdzie, Lila nie weszła...
No i kasy nie mam i średnio z racji warunków mieszkania itd itp
mów, która fota i podeślij @ na priv, to wyślę w lepszej wersji :-)Anka pisze:nawet nie mów. Ukradłam kiziorową fotkę i z pulpitu Olinka na mnie patrzy...Sonia pisze:Chyba musisz pomyśleć o nowym futrzastym dziecięciu <mrgreen>
Kiziorka będzie szukać wyjątkowego domku dla swojej malusiej dziewuszki, to wiesz, możesz się ustawić w kolejce do kastingu Taka kolorowa panienka jak by pięknie pasowała do Lucusia.
Lunie foch przeszedł i sama się pcha do mizianek. Do łóżka też <diabeł>Anka pisze:Bo co jesli Luc przestanie mnie kochac, bedzie się czuł źle we własnym domu, albo zareaguje na nowe kocię jak Luna Mago?
A kot, który jest Chodzącą Miłością, jak Gato <serce> jest naprawdę wyjątkowy.
Zresztą wiesz, Luna to baba, a do bab trudniej się dokaca... Luc byłby może mniej nadęty <lol>