Brytyjczyki - barwa sierści i oczu

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
mimbla
Posty: 2179
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
Kontakt:

Post autor: mimbla »

Kosanna, czytałam kiedyś o tym, dlaczego futro czarnych kotów rudzieje [przy okazji ogłoszenia o adopcji jakiegoś stoczniowego kota, który wydawał się być czekoladowy, chociaż pośród wolno żyjących kotów to kolor raczej trudny do spotkania]. Może mieć na to wpływ zła dieta, uboga w fenyloalaninę, która w rezultacie może być przyczyną niedostatecznej produkcji tyrozyny, która z kolei służy produkcji melaniny odpowiedzialnej za wybarwianie włosa. Obejrzyj zdjecia bidoków do adopcji pozyskanych z miejsc typu stare fermy, stocznie, zapyziałe piwnice. Rudawe czarne koty to częsty widok, potem gdy ludzie pokazują zdjecia swoich podopiecznych po jakimś czasie od adopcji, widać, że kolor futra wraca do normy. Więc to raczej kwestia złego odżywiania, a nie bycia Szylkreciem ;-)) Ostatnio widziałam takiego kota na działkach po zimie- obraz nędzy i rozpaczy- koci katar, świeżb w uchu i to rudo-czarne futro... Nawet jeśli to była kotka, to nie wyglądała jak przesiana rudym szylkretka, tylko jak futro nie w formie...
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Post autor: kinus »

Julcik pisze:I szylkret bikolor i szylkret point bikolor... <roll> :-P
Takich chlopakow praktycznie nie ma.
Awatar użytkownika
Julcik
Agilisowy Rezydent
Posty: 2483
Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
Hodowla: ClarusCattus*PL
Płeć: k
Skąd: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Julcik »

kinus pisze:
Julcik pisze:I szylkret bikolor i szylkret point bikolor... <roll> :-P
Takich chlopakow praktycznie nie ma.
Jeśli chodzi o chłopaków to tak... Ale ogólnie są takie biki prawda? :-)
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Post autor: kinus »

Tak, tyle ze dyskusja dotyczyla chlopakow ;) a szczegolowiej tego, ze chlopaki szylkrety to ewenement
Awatar użytkownika
Anka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1523
Rejestracja: 28 mar 2010, 20:41
Płeć: Kobieta
Skąd: Poznań

Post autor: Anka »

co do rudziejącej czarnej sierści. To Luc nasz je ogólnie całyc zas to samo--.suche i czasami dostaje kawałek mokrego z puchy, albo wołowine, ale w ramach przysmaku i rzadko. Zdarzało mu się rudziec okresowo. Głownie irokez, zreszta na poczatku naszego watku chyba nawet jakies zdjęcie w słoncu jest pokazane z widocznymi rudzeniami. Później to wrócio do normy kolorystycznej, a zimą znów się pokazało na chwilkę i znikło.
Kiedyś gdzieś czytałam, ze to wada jest i takiego kocura się na ogiera nie bierze i to czesta wada czarnuchów i że podobno dlatego kocurów hodowlanych bri n jest tak mało. nie wiem czy to prawda, bo ja się kompletnie na stronie hodowlanej i wystawowej nie znam WCALE.
W kazdym razie a propos zalezności rudzenia od jedzenia, to zastanawiam sie na ile to prawdopodobne, bo Luc je ciągle te same karmy. może pora roku ma wpływ na to również?? Jak na wypadanie włosa??
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Post autor: jasminka »

U mnie Boguś teraz właśnie trochę wyrudział zmieniłam karmę :-/ po skarmienu tej wrócę do orijena być może ma na to wpływ i słoneczko,teraz karmię TOTW
Marzena
Posty: 145
Rejestracja: 07 wrz 2010, 17:51

Post autor: Marzena »

Borys już prawie odrósł po grzybicy, ale kolor futra zmienił nieprawdopodobnie. Tło czarne, ale ze 30% włosa na całości czekoladowa ( takie równe pasemka). Oprócz tego po całości coś jak muśnięcie pędzlem w kolorze beżu, piasku. W rodowodzie bri n.
27 lipca skończy 2 lata, ale z każdym dniem obserwuję coraz więcej kolorowych "dodatków "na czarnym .
Awatar użytkownika
Gizela
Posty: 10
Rejestracja: 01 kwie 2012, 18:59
Płeć: Female
Skąd: Mazury

Post autor: Gizela »

Czy oczy kota mogą się rozjaśnić od ciągłego przebywania na słońcu?
Zauważyłam, że mój Garuś lubi wygrzewać się gdy jest ciepło na balkonie tak jak kot sąsiada.

Jego kot przebywa na słońcu cały czas i zwróciłam uwagę, że ma bardzo jasne oczy (prawie żółte)-trochę widać na fotce zrobionej z balkonu.
Obrazek
Teraz boję się aby u mojego kota tak się nie zrobiło bo na razie ma piękne pomarańczowe oczy i wolę aby takie długo pozostały. Czy jednak nadmiar promieni słonecznych nie ma żadnego wpływu na oczy i moje obawy są bezpodstawne?
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Z wiekiem oko brytków blednie i nie jest już tak mocno nasycone i pomarańczowe, ale żeby miało mieć na to wpływ słońce to nigdy nie słyszałam o tym.
Awatar użytkownika
Griffe
Posty: 16
Rejestracja: 19 mar 2012, 18:35

Post autor: Griffe »

A z innej beczki, powiedzcie do kiedy paski czy tam ducyh mogą się utrzymywać na okrywie kociakow?
Bo jak mam w rodowodzie konkretnie bri a, a kot gladki nie jest to chyba nie jest prawidłowe??
Zablokowany