Tak, dlatego zależało mi na sprowadzeniu jej z zagranicy, siedząc tu na forum sporo się dowiedziałam ( o wybarwianiu sierści i oka, o łączeniu w pary), około roku dzwoniłam po hodowcach w większości udzielali mi bardzo pomocnych wskazówek no i w końcu się udało znaleźć to czego szukałam, ale jeszcze martwię się co wyjdzie na wystawach ( ciągle się zastanawiam, czy nie jest za chudziutka, czy nie ma za mało zaokrąglonych uszek) ale to chybia fobia, dla mnie jest idealna, ale jak tak patrzę na wystawach to widzę ogrom wymagań <shock>
no i trzeba będzie znaleźć odpowiedniego partnera. ale na wszystko przyjdzie czas <mrgreen> może moje marzenia wejdą w życie. Swoją drogą bardzo mi miło, że napisałaś, bo każda wskazówka hodowcy lub pochwała jest dla mnie na wagę złota
A zachwycać się i tak nie przestanę <mrgreen>