Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
RobertS
Posty: 84
Rejestracja: 20 lip 2012, 01:04

Post autor: RobertS »

Bardzo smutno... :(
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Post autor: Danusia »

Bardzo mi przykro <serce>

Zryczałam sie równo prez mojego chorego Kolorusia mam świra i bardzo takie wiadomości przeżywam

:kwiatek: biedne kociatko aniołeczek
Awatar użytkownika
manita
Agilisowy Rezydent
Posty: 3446
Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
Kontakt:

Post autor: manita »

Matko jedyna. Nie takich wieści chciałam się tu doczytać. Bardzo, bardzo mi przykro :hug:
Awatar użytkownika
Witcha
Posty: 453
Rejestracja: 19 mar 2012, 14:08

Post autor: Witcha »

wszystkim dziekuje za ciepłe słowa....

ja wczesniej nawet nie wiedzialam, że coś takiego istenieje, jak nadostre zapalenie płuc... tyle, że byłam z Rysiem do końca....

Danusiu, ja Twój wątek nie raz już czytałam i zawsze ze łzami... super, że Koloruś na Ciebie trafił

Dla wszystkich kotków forumowych głaski
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Post autor: maga »

Bardzo bardzo mi przykro ...
Awatar użytkownika
aneby
Posty: 479
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:48
Płeć: K
Skąd: Kraków

Post autor: aneby »

Bardzo mi przykro ... :-(
Awatar użytkownika
Witcha
Posty: 453
Rejestracja: 19 mar 2012, 14:08

Post autor: Witcha »

dziękuję za dobre słowo...

Podczytuję różne ulubione wątki i podziwiam znajome kotki :kotek: :kotek: :kotek:

to forum i ludzie na nim - dziękuję
Awatar użytkownika
kosanna
Posty: 1050
Rejestracja: 08 sty 2011, 12:37

Post autor: kosanna »

Nie wiem, czy to pytanie na miejscu :hidden: A co tam u Niny słychać? Sama została. Pogłaszcz ją ode mnie <serce> :kotek:
Awatar użytkownika
Dracanka
Posty: 2057
Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20

Post autor: Dracanka »

kosanna pisze:Nie wiem, czy to pytanie na miejscu :hidden: A co tam u Niny słychać? Sama została. Pogłaszcz ją ode mnie <serce> :kotek:
Bardzo słusznie... ja też zapytuję.
Bo pewnie go szuka, tęskni?

Na szczęście, że masz jeszcze Ją, Ona na pewno bardzo Cię potrzebuje...

A ja serdecznie współczuję i wierzę, że chłopczyk szczęśliwy już za Tęczowym Mostem

:hug:
Awatar użytkownika
Witcha
Posty: 453
Rejestracja: 19 mar 2012, 14:08

Post autor: Witcha »

Nina teraz dostaje wszystka miłośc i tulaski które jeszcze do niedawna na dwa koty się dzieliło... czasem ogonek sie kiwa, bo chyba ją przytłaczam tym, ale nie bardzo (ogonek się kiwa)..

Sama Nina chodziła i zaglądała w miejsca skad wychodził Rysiek najczęściej po spaniu - spod łóżka w mojej sypialni, zza drzwi

Jak dostaje miesko to oglada się, jakby czekała, gdzie Rysiek, bo on NIGDY mięsia nie odpuszczał...

I chodzi teraz za mną wszędzie, szkoda mi jej aż czasem, bo do niedawna było tak, że jak ja zmieniałam pokój koty były sobie razem i było ok, czasem szły za mną (no dobra, często) a czasem zostawały sobie tam razem

a teraz Ninuś śpi jak zając na miedzy, jak ja się tylko poruszę to ona idzie za mną

wczoraj, jak zasnęła tak mocno a ja poszłam do kuchni ziemniaki obierać to tak głośno mnie wołała... i PRZYBIEGŁA jak się odezwałam

zdjęcia oczywiście wrzuce tylko ze aparat w plenerze - zostałąm z Ninusią na włościach sama
Zablokowany