Megi i Fibi :)
- asiunia0312
- Posty: 1208
- Rejestracja: 16 sty 2012, 10:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Jak dobrze, że są jeszcze na świecie ludzie, którzy potrafią zadbać o mój wątek <lol>
Dzięki mimbla <serce> mam nadzieję, że nasze plany międzyświątecznonoworoczne dojdą do skutku, to może przejazdem znowu zrobicie jakieś foteczki 8-)
Dziewuszki najdroższe, przyjmuję na siebie wszelkie baty za brak odzewu, za opóźnione odpowiedzi na maile i inne formy kontaktu. Życie mi się bardzo skondensowało i chociaż zawsze byłam wierną fanką mleka w puszce, to teraz jakie zagęszczenie średnio mi leży.
Ale powoli wygrzebuję się z natłoku spraw i mój terminarz nie jest już tak brutalnie przepełniony.
Kociczki mają się nieźle. Meguszka stała się zupełnie innym kotem, pełnym wigoru, radości i chęci do przytulania się
Fibi znacznie się poprawiła, niektórzy wiedzieli jaką traumę przechodziłyśmy, gdy złe wyniki badań wskazywały na bardzo nieładną chorobę, co na szczęście zostało wykluczone, a powtórne badanie było już znacznie lepsze, gdyż stan zapalny posłaliśmy na drzewo
Myszeńka nabrała ciałka, już nie chce być koścista jak Ahmed
Dużą ulgę w trudach życia codziennego mi przynoszą.
Właśnie się zorientowałam, że byłby już najwyższy czas,żeby zabrać się za konkurs na kalendarzowe fotki. Jeżeli nadal macie ochotę na takie toto( tylko tym razem będzie czorny, jak za pierwszym razem <lol> ) to dajcie znać, a ja stanę na rzęsiskach i zorganizuję go
Buziaki dla wszystkich cudownych przyszywanych ciotek i wujaszków też. Myślimy o Was często
Dzięki mimbla <serce> mam nadzieję, że nasze plany międzyświątecznonoworoczne dojdą do skutku, to może przejazdem znowu zrobicie jakieś foteczki 8-)
Dziewuszki najdroższe, przyjmuję na siebie wszelkie baty za brak odzewu, za opóźnione odpowiedzi na maile i inne formy kontaktu. Życie mi się bardzo skondensowało i chociaż zawsze byłam wierną fanką mleka w puszce, to teraz jakie zagęszczenie średnio mi leży.
Ale powoli wygrzebuję się z natłoku spraw i mój terminarz nie jest już tak brutalnie przepełniony.
Kociczki mają się nieźle. Meguszka stała się zupełnie innym kotem, pełnym wigoru, radości i chęci do przytulania się
Fibi znacznie się poprawiła, niektórzy wiedzieli jaką traumę przechodziłyśmy, gdy złe wyniki badań wskazywały na bardzo nieładną chorobę, co na szczęście zostało wykluczone, a powtórne badanie było już znacznie lepsze, gdyż stan zapalny posłaliśmy na drzewo
Myszeńka nabrała ciałka, już nie chce być koścista jak Ahmed
Dużą ulgę w trudach życia codziennego mi przynoszą.
Właśnie się zorientowałam, że byłby już najwyższy czas,żeby zabrać się za konkurs na kalendarzowe fotki. Jeżeli nadal macie ochotę na takie toto( tylko tym razem będzie czorny, jak za pierwszym razem <lol> ) to dajcie znać, a ja stanę na rzęsiskach i zorganizuję go
Buziaki dla wszystkich cudownych przyszywanych ciotek i wujaszków też. Myślimy o Was często
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY