Lumi :)
Jakie piękne zdjęcia i jaka piękna Lumi!
Masz szczęście, że roślinka cała i zdrowa! I że dopiero teraz niejako "przypadkiem" Twoj kotka się nią zainteresowała! U mnie na parapecie to może stać tylko... kaktus!
Ale jaką fajną strzeliła minkę, przy degustacji liścia! Kochana jest. Jak wrócisz to wynagrodzisz jej wyjazd, a teraz ciesz się wizytą u rodziców! <serce>
Masz szczęście, że roślinka cała i zdrowa! I że dopiero teraz niejako "przypadkiem" Twoj kotka się nią zainteresowała! U mnie na parapecie to może stać tylko... kaktus!
Ale jaką fajną strzeliła minkę, przy degustacji liścia! Kochana jest. Jak wrócisz to wynagrodzisz jej wyjazd, a teraz ciesz się wizytą u rodziców! <serce>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
- agnieszka d
- Posty: 123
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 13:22
Yamaha, ja rodowita Wrocławianka jestem <mrgreen> do maja to chyba bym nie wyrobiła. Staram się być w domu ze 3 razy w roku, chociaż na chwile, na weekend :-) A Ty skąd przybyłaś do kraju, który podbił moje <serce> 3 lata temu zwiedzałam Paryż, bajka poprotu :-) jeszcze tam wróce <mrgreen>yamaha pisze: Z ktorej czesci Polski pochodzisz ?
Aga, mój błąd, sama nie dawno to zauważyłam <lol> to liliowy poincik jest, nie lilak <oops> byłam tak podekscytowana, że wówczas liliowy to liliowy, co tam ten dodatek...point'owy <mrgreen>agnieszka d pisze:jakże się zdziwiłam, ze to liliowy <shock>
dzięki dziewczyny
- agnieszka d
- Posty: 123
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 13:22
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
<mrgreen> serdecznie zapraszam (choc ja juz w Paryzu od 6 lat nie mieszkam) i ciesze sie, ze Francja Ci sie podoba.Lumi pisze: Yamaha, ja rodowita Wrocławianka jestem <mrgreen> do maja to chyba bym nie wyrobiła. Staram się być w domu ze 3 razy w roku, chociaż na chwile, na weekend :-) A Ty skąd przybyłaś do kraju, który podbił moje <serce> 3 lata temu zwiedzałam Paryż, bajka poprotu :-) jeszcze tam wróce <mrgreen>
Ja jestem "kujowianka", pochodze z okolic Torunia/Bydgoszczy, dokladnie z Inowroclawia.
A Wroclaw uwielbiam <serce> pamietam nieprzespane noce jak po maturze dostalam sie na Uniwerek we Wroclawiu i w Toruniu, zeby wybrac, do ktorego miasta pojade studiowac. Wygral Torun, bo bylo blizej... Ale do Wroclawia nadal mam wielki sentyment.
Troche Ci zazdroszcze czestych wizyt w kraju. Ja jak jeszcze mieszkalam w Paryzu (przez 7 lat), to tez latalam ze 3/4 razy do roku do Polski. Teraz jest to "cala wyprawa", jakos mi ciezko sie zmobilizowac, wziac urlop, ... (a i TZ wiecej jak raz do roku to sie nie bardzo pisze...)