Póki co wodopój Lucka lekko się zepsuł, bo właśnie dzisiaj wieczorem zauwazyłam, że lekko cieknie nam z umywalki. Jak mąz wróci jutro z pracy to cos będzie musiał zaradzic...
A on taki czarnulek niby, ale jak słońce zaświeci na niego, to sie mieni na brązowo.
Kurcze musze poszukac zdjęcia Lucka na drapaku który robi dla niego mój mąż...
Prosze bardzo :-) . To Lucek na swoim "drapaku". prace nad nim cały czas trwaja. Dzisiaj kupilismy materiały potrzebne do zamontowania tuby- legowiska. W planach jest jeszcze półeczka i owiniecie ukosnej belki całej sizalem.
Możecie nazwać plac zabaw "Luckolandią" <mrgreen>. Drapak pierwsza klasa, koniecznie zamieść zdjęcia efektu końcowego.
A tak poza tym, kurcze ja też będę kiedyś mieć czarnego kota <roll>.
Kochana ja już mam uknuty cały misterny plan <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>.
Teraz bym chciała czarnego krótkowłosego kocurka. A przyszłościowo marzy mi się jeszcze jedna długowłosa kotka <mrgreen>. No tak właściwie ten czarny kocurek to też przyszłościowo <gwiżdże> <lol>. Ktoś powinien założyć gdzieś temat "Nasze przyszłe kocie plany", gdzie każda z nas mogłaby sobie publicznie chociaż pomarzyć o innych futerkach <lol>.