!!!...Hiacynt, czyli......Willie...!!!
witam,
dawno nie pisałam
po pierwsze dziekuje serdecznie za zyczenia urodzinowe, a po drugie chciałam wkleić kilka zdjęć Willsona, który waży już ponad 4 kg. Poza wagą nic się specjalnie nie zmieniło, no może odkrył kilka nowych miejsc i jest bardziej przyzwyczajony do głaskania miziania i tym podobnych:))
zdjęcie pierwsze niezbyt aktualne ale i tak ładne, a reszta- najnowsze fotki Willsona:
dawno nie pisałam
po pierwsze dziekuje serdecznie za zyczenia urodzinowe, a po drugie chciałam wkleić kilka zdjęć Willsona, który waży już ponad 4 kg. Poza wagą nic się specjalnie nie zmieniło, no może odkrył kilka nowych miejsc i jest bardziej przyzwyczajony do głaskania miziania i tym podobnych:))
zdjęcie pierwsze niezbyt aktualne ale i tak ładne, a reszta- najnowsze fotki Willsona:
Od pewnego czasu zauważyłam, że Willsonowi robi się pod brzuszkiem dość duży woreczek....
zdziwiło mnie to, bo kotek dość mało je<ok 60 g suchego, a mokrego nie chce tknąć, ewentualnie poliżę> i bardzo dużo biega rusza się i często domaga zabawy...
Poza woreczkiem nasza kicia jest dość szczupła szczególnie jeśli chodzi o główkę. nie wiem jak mogę pomóc mu zrzucić ten "ciężar z brzuszka"
Czy ma ktoś może jakis pomysł?, bo zaczynam się tym martwić
Martha i Gustaw mogą to potwierdzić.. .
zdziwiło mnie to, bo kotek dość mało je<ok 60 g suchego, a mokrego nie chce tknąć, ewentualnie poliżę> i bardzo dużo biega rusza się i często domaga zabawy...
Poza woreczkiem nasza kicia jest dość szczupła szczególnie jeśli chodzi o główkę. nie wiem jak mogę pomóc mu zrzucić ten "ciężar z brzuszka"
Czy ma ktoś może jakis pomysł?, bo zaczynam się tym martwić
Martha i Gustaw mogą to potwierdzić.. .
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 30 cze 2009, 16:34
- Kontakt: