Kitka, Bazyl i Eliot
Re: Kitka i Bazyl
No wiadomo, że kobiety są zawsze mądrzejsze <lol>
Kitka naprawdę ma super te oczyska, jaki kolor piękny <zakochana>
Kitka naprawdę ma super te oczyska, jaki kolor piękny <zakochana>
Re: Kitka i Bazyl
Kitka jest superowa. Jak dostojnie sobie pozuje na drapaku
W ogóle kotki są śliczne... ale i tak będę utrzymywać, że moje ulubione zdjęcie drapakowe znajduje się w innym wątku - uwielbiam te tygrysie zębiska
W ogóle kotki są śliczne... ale i tak będę utrzymywać, że moje ulubione zdjęcie drapakowe znajduje się w innym wątku - uwielbiam te tygrysie zębiska
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Kitka i Bazyl
Ślicznie wyglądają z nowym drapaczkiem :-)
Re: Kitka i Bazyl
Kitka podbiła moje serce <zakochana>
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka i Bazyl
Dziękuję, Dziewczyny moje miłe <serce>
Bazylek to taki kochany, bardzo głośno mruczący misio o dość małym rozumku, za to Kitka to prawdziwa gwiazdeczka. Od pierwszych dni u nas zaskakiwała nas swoją inteligencją i szybkością uczenia się. No ale jakby nie było to produkt selekcji naturalnej
Chociaż na obronę rozumku Bazylka muszę powiedzieć, że też mnie czasem zadziwia. Na przykład w kwestii wchodzenie na blat w kuchni. To nie jest mile widziane (głównie przez Pana, bo Pańcia... <oops> przymyka oko). Nikt nigdy na koty nie krzyczał, nawet podniesionym głosem nie mówił, nie szturchał, nie popychał, nie strącał ani nic z tych rzeczy, jedyna stosowana "przemoc", to zdejmowanie z blatu ("przemoc" bo wbrew woli delikwenta). Zawsze przy tym mówiłam (spokojnym, wręcz czułym głosem <mrgreen> ale ja nawet psa tak "tresowałam" ku uciesze trenera z psiej szkółki - najważniejsze, że skutecznie!) "nie wolno". Bazyl nigdy jakoś specjalnie się na blat nie pcha, był tam może kilka razy i tyle też stamtąd zdejmowany, a i tak wie, wystarczy, że się na niego spojrzy, to już stamtąd schodzi
Te kilka razy Bazylka to oczywiście na naszych oczach Bo poza tym to wiem, że wchodzi na blat pod oknem pod naszą nieobecność Żeby sobie przez okno popatrzeć (na sąsiedzkie koty najczęściej, które często przesiadują na naszym parapecie kuchennym).
Bazylek to taki kochany, bardzo głośno mruczący misio o dość małym rozumku, za to Kitka to prawdziwa gwiazdeczka. Od pierwszych dni u nas zaskakiwała nas swoją inteligencją i szybkością uczenia się. No ale jakby nie było to produkt selekcji naturalnej
Chociaż na obronę rozumku Bazylka muszę powiedzieć, że też mnie czasem zadziwia. Na przykład w kwestii wchodzenie na blat w kuchni. To nie jest mile widziane (głównie przez Pana, bo Pańcia... <oops> przymyka oko). Nikt nigdy na koty nie krzyczał, nawet podniesionym głosem nie mówił, nie szturchał, nie popychał, nie strącał ani nic z tych rzeczy, jedyna stosowana "przemoc", to zdejmowanie z blatu ("przemoc" bo wbrew woli delikwenta). Zawsze przy tym mówiłam (spokojnym, wręcz czułym głosem <mrgreen> ale ja nawet psa tak "tresowałam" ku uciesze trenera z psiej szkółki - najważniejsze, że skutecznie!) "nie wolno". Bazyl nigdy jakoś specjalnie się na blat nie pcha, był tam może kilka razy i tyle też stamtąd zdejmowany, a i tak wie, wystarczy, że się na niego spojrzy, to już stamtąd schodzi
Te kilka razy Bazylka to oczywiście na naszych oczach Bo poza tym to wiem, że wchodzi na blat pod oknem pod naszą nieobecność Żeby sobie przez okno popatrzeć (na sąsiedzkie koty najczęściej, które często przesiadują na naszym parapecie kuchennym).
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka i Bazyl
Bez komentarza <diabeł>Sonia pisze:No wiadomo, że kobiety są zawsze mądrzejsze <lol>
Re: Kitka i Bazyl
A co tutaj taka cisza? Co słychać u Kitki i Bazylka?
Wesołych Świąt Wam życzę
Wesołych Świąt Wam życzę
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka i Bazyl
Nareszcie czuć wiosnę! Kotki też ją poczuły, chociaż nie wiem, czy to co chcę Wam dziś pokazać, to nie rywalizacja o ulubioną miejscówkę bardziej niż miłość
To proszę bardzo:
Tak czy inaczej widok słodki, a że zdarzył się z samego rana, to załatwił mi świetny nastrój na cały dzień
To proszę bardzo:
Tak czy inaczej widok słodki, a że zdarzył się z samego rana, to załatwił mi świetny nastrój na cały dzień
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kitka i Bazyl
<serce>
Re: Kitka i Bazyl
Piękne zdjęcia pięknych kotów <zakochana> . Widok rzeczywiście poprawia humor z miejsca :-) So sweet <zakochana>