Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
A u mnie budka też jest ulubiona do drzemanka w ciągu dnia. Tamiś lubi jak jest ciasno <mrgreen> Rozety nie mam więc nic nie mogę na ten temat powiedzieć.
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
A u nas obie rozety szczytowe to hit <mrgreen>Bartolka pisze:Yamaha :-) U nas rozety są najmniej używane, szczególnie te szczytowe :-)
Jak wracam z pracy, to Casi wychodzi spiacy z jednej, a Brownis z drugiej :-)
Ciesze sie, ze zamowilam drapak, gdzie sa dwie rozety, bo bylaby walka pewnie...
Missunia <zakochana>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
<oops> dziekujemy
Zmeczyla sie dziewczyna, bo bardzo dzielnie nam w WIELKIM sprzataniu dzis pomagala - gdzie my tam i ona, wszedzie wlochaty nochal musiala wcisnac - najlepiej tam, gdzie jeszcze bylo brudno, wtedy sie tak fajnie kurz i inne brudy przyklejaja do futerka <rotfl>
Jak tylko przesuwalismy jakis mebel, to juz Missy za nim siedziala. Sprawdzala pewnie, czy trzeba sprzatac czy nie <rotfl>
Nawet ogrod ja dzis nie bawi <shock> (moze dlatego, ze jakos dzis chlodno....), tyle fajnych nowych brudnych miejsc w domu mozna bylo poznac <lol>
No i OFICJALNIE OSWIADCZAM, ze moj dom wreszcie na nowo przypomina dom <zakochana>
P.S. Rozeta poczeka... we wtorek moj Niedzwiadek jedzie do "dziadkow"
Zmeczyla sie dziewczyna, bo bardzo dzielnie nam w WIELKIM sprzataniu dzis pomagala - gdzie my tam i ona, wszedzie wlochaty nochal musiala wcisnac - najlepiej tam, gdzie jeszcze bylo brudno, wtedy sie tak fajnie kurz i inne brudy przyklejaja do futerka <rotfl>
Jak tylko przesuwalismy jakis mebel, to juz Missy za nim siedziala. Sprawdzala pewnie, czy trzeba sprzatac czy nie <rotfl>
Nawet ogrod ja dzis nie bawi <shock> (moze dlatego, ze jakos dzis chlodno....), tyle fajnych nowych brudnych miejsc w domu mozna bylo poznac <lol>
No i OFICJALNIE OSWIADCZAM, ze moj dom wreszcie na nowo przypomina dom <zakochana>
P.S. Rozeta poczeka... we wtorek moj Niedzwiadek jedzie do "dziadkow"
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Nie wierzę, że sprzątałaś <lol>
Proszę o zdjęcia <lol> <lol> <lol>
Proszę o zdjęcia <lol> <lol> <lol>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
A czy w rozecie jest poducha?
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Missunia przepiękna <serce> <serce> U nas ostatnio rozeta też jest omijana szerokim łukiem, a budka ustawiona na komodzie jest jednym z ulubionych miejsc.
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
no drugiego tak upartego kota, to ja nie znam <lol> Missy, kochana, rozeta nie gryzie :-> śliczna puchatka <zakochana>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
<tańczy> Dzis wieczorem zaczynamy urlop !
Missy jedzie "do dziadkow", a my jutro rano do Polski <tańczy>
W biurze oczywiscie (jak to zwykle w ostatni dzien) strasznie duzo roboty, wiec od razu Wam mowie DO WIDZENIA, zebym przypadkiem nie wyjechala bez pozegnania <lol>
Bo z byciem na forum dzisiaj moze byc bardzo roznie
I'll be back <mrgreen> (za 2.5 tygodnia )
Missy jedzie "do dziadkow", a my jutro rano do Polski <tańczy>
W biurze oczywiscie (jak to zwykle w ostatni dzien) strasznie duzo roboty, wiec od razu Wam mowie DO WIDZENIA, zebym przypadkiem nie wyjechala bez pozegnania <lol>
Bo z byciem na forum dzisiaj moze byc bardzo roznie
I'll be back <mrgreen> (za 2.5 tygodnia )
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Jak przyjeżdżacie do Polski to raczej DZIEŃ DOBRY <mrgreen> Miłego wypoczynku i wracaj szybko do nas <ok>
Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO
Yamaha szerokiej drogi i uważaj na dziury, bo u nas ci ich dostatek <lol>
Wypoczywaj intensywnie i pięknej pogody życzę :-)
I wracaj do nas szybciutko, bo będziemy tęsknić.
Wypoczywaj intensywnie i pięknej pogody życzę :-)
I wracaj do nas szybciutko, bo będziemy tęsknić.