Tamyio

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Tamyio

Post autor: MoniQ »

No, widać, że mała dobrze się u Was czuje :) To teraz czekamy na duużo zdjęć :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Tamyio

Post autor: Sonia »

Super, że maluszka tak bezstresowo podeszła do nowego swojego domku :kotek:
Awatar użytkownika
Nadialena
Posty: 288
Rejestracja: 12 lut 2013, 18:17

Re: Tamyio

Post autor: Nadialena »

Śliczna kruszynka :kotek:
Żeby oczko szybko wyzdrowiało!
A jak sprytnie malutka radzi sobie z drapaczkiem :kotek:
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Tamyio

Post autor: Beate »

Ach ,zazdroszczę ,że Wy już razem. Kciuki za zdrowienie oczka.
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Tamyio

Post autor: yamaha »

Ojeeeeeeeeeej
Chwilke mnie nie bylo, a tu prosze, malenka juz w domciu ! <tańczy> <zakochana>
<ok> za oczko, na pewno wszystko bedzie dobrze !
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Tamyio

Post autor: Jennefer »

Przepraszam, ze tak pozno pisze, ale obowiazki wzywaly :-)
Noc przespalismy cudownie, Tami spala na mojej glowie, na podusi. Traktorek byl :-)

Mala ma zakrapiane oczka od czasu tego wypadku z drapnieciem (potem zabieg na oczko), no i dostala podraznienia blony sluzowej nosa i dostala katarku.Czasami ciezko oddycha przez nosek i kichnie. Od wczoraj dajemy jej na oczko zel a nie plynne kropelki i mamy nadzieje, ze katarek przejdzie.
Przemywam jej tez oczko letnia woda przegotowana, chociaz nie wiem czy nie lepsza bya by sol fizjologiczna. Poradzcie mi.
Dajemy jej antybiotyk i tabletki na wzmocnienie i poprawienie odpornosci. Bawi sie jakby nigdy nic, pije wode, troszke malo je. Daje jej tez jogurcik jako oslone od antybiotyku. Mam tylko nadzieje, ze to nie koci katar <strach> Ale ona jest juz po 2 szczepieniach (ostatnie miala we wtorek tydzien temu).

Z dobrych wiadomosci - ogladala dzis z Mackiem ptaszki i rybki na You Tubie (ptaszki bardziej jej sie podobaly). Tunel uwielbia a na drapaczku dzis spala, ale do rozety jeszcze za wysoko ma. I uwielbia kulke aluminiowa :-)
Slonick
Posty: 2069
Rejestracja: 15 mar 2013, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Skąd: UK

Re: Tamyio

Post autor: Slonick »

Relacja jak sie patrzy :-) Wszystko bedzie dobrze.
Jak jest w vetami u Was? I braliscie jakies ubezpieczenie albo pet plan? Ja sie waham czy placic u veta czy w ubezpieczalni. Musze zrobic rekonesans w okolicy, niby mam dwoch vetow na osiedlu, ale nic o nich jeszcze nie wiem.
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Tamyio

Post autor: Jennefer »

Wczoraj wykupilam Pet Insurance w Allianz. Podobno to najlepsza u nas firma ubezpieczeniowa. Za rok zaplace cos okolo 150 euro, ale wzielam direct debit i co miesiac mam placic 12,90 Euro. Czyli nie jest tak zle.
Eh strasznie przezywam, ze ja dzis musielismy sama zostawic na te 9 godzin. Bylam oczywiscie na przerwie w domku i spedzilam z nia jakies 40 min. Jak weszlam to smacznie sobie spala. Pomasowalam oczko, przemylam oba oczka i nosek (nie ma plynnej wydzielinki z nosa, raczej suche malutenkie babolki zaraz obok). Zajdla sobie przy mnie i zaczela sie bawic tunelem. Serce mi sie sciska jak ja musze zostawiac :((((
Awatar użytkownika
kleoska7
Posty: 73
Rejestracja: 10 kwie 2013, 12:58
Płeć: Kobieta
Skąd: Suwałki

Re: Tamyio

Post autor: kleoska7 »

Dzisiaj przy śniadaniu przypomniało mi się że kotka pewnie już u was i nie myliłam się ;)
Super że Tami szybko się zadomowiła, mam nadzieję że Angus także nie będzie miał z tym problemów.
Trzymam kciuki za oczko żeby jak najszybciej się wygoiło :kotek:
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Tamyio

Post autor: Jennefer »

Update :)
Katarek ma jakby mniejszy. Mamy jeszcze antybiotyk na 3 dni i bierzemy witaminki na wzmocnienie. dzis zamowilam jeszcze Lysine w zelu (nie zaszkodzi). Oczko goi sie coraz lepiej, czasami juz prawie nie widac 3 powieki. Okulista powiedziala, ze to moze potrwac miesiac z moze 2-3, ale potem nie bedzie sladu po zabiegu.

Apetyt mamy coraz lepszy. dzis zjedlismy przemrozonej mielonej wolowinki (chyba za malo jej dalam bo szukala wiecej). Podjadamy suche, popijamy woda i mlekiem dla kociat. Raz dziennie dostaje tez lyzeczke organicznego jogurtu naturalnego, jako probiotyk. Nie smakuje nam za bardzo Schessir saszetki z filecikow z kurczaka ale smakuje nam za to Royal Canin Kitten Instinctive. dzis domowilam jeszcze 6 szt z zooplusa a do tego baby cat tez Royal Canin. Dokupilam tez miski, zeby miala wode i suche w 2 miejscach w mieszkaniu, fajny klips do zamykania otwartych saszetek, 2 zabawki <mrgreen> i tak kolejne 50 euro poszlo <oops> Ale jak kupuje cos dla niej to nie patrze na pieniazki.
Kupale i siurki w normie.

Wiem, ze czekacie na zdjecia ale mimo tego ,ze wstaje wczesniej (pobudki Tamiyo sa bardzo skuteczne :kotek: ) to mam malo czasu. Zabawa, inne domowe obowiazki przed praca pochlaniaja mi sporo czasu.
Nawet tego meila pisze z pracy, co widac po braku polskich znakow <oops>

Obiecuje cos wstawic dzis po pracy albo jutro z rana.
Pozdrawiamy wszystkich :kwiatek:
Zablokowany