Hana

[Becia]

Trzymam mocno kciuki za tą małą łobuziarę <ok> <ok> <ok>
Taki numer Pańci wywinąć, nieładnie

[MoniQ]

Ech, mały Houdini...
Oby to nie było nic poważnego!

[yamaha]

No masz !
Jak ona sie z niego wydostala, cwaniara mala ?
<ok> zeby wszystko sie dobrze skonczylo....

[Agrypina]

Już wróciliśmy. Wszystko ok :-) rozlizała tylko sobie trochę ale dla Pańci to już było "lanie się krwi" <lol> psiknął jej środkiem odkażającym i tyle :-) ale sam był pełen podziwu dla niej i dostała puszkę na karmę za nietypowy wyczyn

[Barlog]

Dobrze że nic poważnego sobie nie zrobiła.
Ale jakim cudem wydostała się z kubraczka Zdolna mała bestyjka

[Agrypina]

Dobrze że nic poważnego sobie nie zrobiła.
Ale jakim cudem wydostała się z kubraczka Zdolna mała bestyjka

Tego się chyba nigdy nie dowiemy... <lol> najlepsze było to, że zdjęła go tak jak na niej leżał...nawet nic nie było rozwiązane <shock>

[asiak]

A to mała cwaniara...

[Becia]

Miała bardzo pracowitą noc <lol>

[anna83]

jak dobrze ze juz po!
dzielna dziewczynka:) i wygimnastykowana <lol>

[djcargo]

Też się zdziwiłem jak pewnego ranka przywitała mnie
radosna, podskakująca De. Cwaniara pozbyła się kubraczka i to też
bez rozwiązywania :-)
Niestety jej radość nie trwała zbyt długo i została znowu zapakowana
do ubranka (ściślej już powiązanego).