Brytyjczyki - barwa sierści i oczu

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
astra
Posty: 13
Rejestracja: 15 mar 2010, 08:10
Kontakt:

Post autor: astra »

Dziękuje bardzo za odpwiedź. Kotka miała być hodowlano-wystawowa fakultatywnie, więc żadna tragedia się nie wydarzyła. Rzeczywiście tata i babcia to BRI c cpc, czyli z dużym prawdopodobieństwem pozostanie ta obwódka?? Jeśli tak, to trudno.
Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Post autor: Kamiko »

Wcale pozostać nie musi napisałam, że czasami tak bywa :-)
dla przykładu, w moim miocie A po obu rodzicach BRI c urodziło sie 6 kociąt w tym:

1 pointka
3 BRI c , którym oko wybarwiło się na ładny równomierny pomarańcz
1 BRI c , z kolorem równomiernym pomarańczowym ale bledszym niż w/w
1 BRI c , u którego zielona obwódka pozostała i szczególnie zaczęła być widoczna w okresie dojrzewania.
wlapka
Posty: 206
Rejestracja: 25 kwie 2010, 23:52

Post autor: wlapka »

Witam, odświeżając wątek, mam pytanie o wybarwienie się oka ze związku solid / point. Czy to jest w ogóle dobre połączenie, właśnie ze względu na oczy? Wiadomo, jak wyjdzie dziecko point, to będzie niebieskookie, a jak to jest z solidem? Tzn, wiem że będzie pomarańczowookie, ale czy to będzie ładnie wybarwione? Proszę o odpowiedź :-)
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Tu są różne szkoły, niektórzy uważają, e to niedobre dla oka połączenie. Ja jednak uważam, i moje obserwacje na wystawach to potwierdzają, że dobrze wybarwione oko u pointa wróży dobrze wybarwione oko również u solida. A niekiedy "popsuje się" coś i po rodzicach solidach ze świetnie wybarwionymi oczami.

Moja Clara ma bardzo dobrze wybarwione oko, chociaż jest po poincie - nie jest to oko tak ciemne, jak u Borgii, ale wybarwione prawidłowo i czyste, zawsze za oko była bardzo chwalona.

Pointy są niekiedy obwiniane za zieloną obwódkę wokół źrenicy, ale nie potrafię powiedzieć, czy rzeczywiście akurat gen pointa jest za tę obwódkę odpowiedzialny.
wlapka
Posty: 206
Rejestracja: 25 kwie 2010, 23:52

Post autor: wlapka »

A jak wygląda dobrze wybarwione oko u pointa?
wlapka
Posty: 206
Rejestracja: 25 kwie 2010, 23:52

Post autor: wlapka »

Tzn., żeby nie było, że ja nie wiem jaki point ma kolor oczu, chodziło mi o to czy to zależy od nasycenia koloru niebieskiego, czy im jaśniejszy kolor tym lepiej itp.?
Awatar użytkownika
Montana
Hodowca
Posty: 67
Rejestracja: 29 gru 2009, 19:09
Hodowla: Legatówka*PL
Kontakt:

Post autor: Montana »

Dorszka pisze:Tu są różne szkoły, niektórzy uważają, e to niedobre dla oka połączenie. Ja jednak uważam, i moje obserwacje na wystawach to potwierdzają, że dobrze wybarwione oko u pointa wróży dobrze wybarwione oko również u solida. A niekiedy "popsuje się" coś i po rodzicach solidach ze świetnie wybarwionymi oczami.

Moja Clara ma bardzo dobrze wybarwione oko, chociaż jest po poincie - nie jest to oko tak ciemne, jak u Borgii, ale wybarwione prawidłowo i czyste, zawsze za oko była bardzo chwalona.

Pointy są niekiedy obwiniane za zieloną obwódkę wokół źrenicy, ale nie potrafię powiedzieć, czy rzeczywiście akurat gen pointa jest za tę obwódkę odpowiedzialny.
Z naszego doświadczenia i obserwacji - wydaje mi się, że tak jak Dorszka pisze - wiele wynika z tego jak dobre jest oko u rodziców i pointa i solida. Mój miot "B" jest po pointce i solidzie - oczy wyszły równo wybarwione, bursztynowe,. Najładniejsze u Blue Passion - ciemny intensywny bursztyn. Kiedyś jeden z sędziów podał mi ciekawy link na temat wybarwiania się oka u takiej mieszanki (podpytywałam), długo tłumaczył i wyjaśniał, twierdząc, że nie wpływa to negatywnie na oko. Muszę go poszukać. Szkoły są różne. Wydaje mi się, że nie należy łączyć pary gdy oko już jest kiepskie, zwłaszcza u pointa. No chyba, że kosztem wybarwienia a w celu poprawy budowy, sierści itd - oko potem łatwiej poprawić.

U pointa oko im ładniej, intensywniej wybarwione tym lepiej, nie blade i jaśniutkie.
wlapka
Posty: 206
Rejestracja: 25 kwie 2010, 23:52

Post autor: wlapka »

Widziałam tą koteczkę na stronie hodowli w której mieszka - faktycznie oko bardzo ładne :-) dziękuję za odpowiedzi
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Post autor: kinus »

generalnie jesli oboje rodzicow maja dobre oczy, dzieci powinny miec rowniez oczy o wlasciwym kolorze

u pointa im ciemniejszy, glebszy blekit, tym lepiej
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Post autor: jasminka »

Taki sposób dziedziczenia koloru kremowego, jedynie w powiązaniu z chromosomem X, sprawia też, że tylko z układu szylkretowa kotka - kremowy kocur może urodzić się kremowa kotka. To wypowiedź Doroszki a ja nie umiem wkleić cytatu <oops>

Tak sobie czytam i mam pytanie moja kotka Misia jest BRI e ,tatuś jest BRI d(22) a mama BRI j czy ja coś pokręciłam ale mi się wydaje że kot był rudy <strach>
Zablokowany