Pola :)

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Pola :)

Post autor: atomeria »

Ależ mi się podoba ta Twoja koteczka, jest naprawdę niezwykła <zakochana>
Kciuki za sterylkę! Niech już szybko będzie po.
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Pola :)

Post autor: yamaha »

<ok> moje tez w gotowosci !
Awatar użytkownika
brzozka
Posty: 38
Rejestracja: 09 paź 2012, 18:59

Re: Pola :)

Post autor: brzozka »

Dziękuję za wszystkie kciuki!
Polcia odebrana.. bidulka bardzo chwiejnym krokiem powędrowała pod łóżko i tam sobie leży, przygotowane posłanko wcale jej się nie spodobało.. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i mi wybaczy.. :|
Slonick
Posty: 2069
Rejestracja: 15 mar 2013, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Skąd: UK

Re: Pola :)

Post autor: Slonick »

Ponoc nawet kilka dni. Faceci maja latwiej w zyciu.
Kciuki zeby szybciutko przeszlo!! <ok>
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Pola :)

Post autor: Jennefer »

Biedactwo... Trzymam kciuki za szybkie dojscie kotuni do siebie.
Awatar użytkownika
anna83
Posty: 57
Rejestracja: 30 maja 2013, 10:39
Płeć: f
Skąd: Łódź

Re: Pola :)

Post autor: anna83 »

cierpliwosci:) tak najbardziej jej mozesz pomoc, nieskonczona cierpliwoscia i miloscia.
na pewno wybaczy, nie martw sie:)

kciuki za szybki powrot do formy!!! (sama niedawno to przerabialam wiec doskonale rozumiem chwile strachu i zwatpienia)
Awatar użytkownika
brzozka
Posty: 38
Rejestracja: 09 paź 2012, 18:59

Re: Pola :)

Post autor: brzozka »

Pola dziś o 6 rano jak gdyby nigdy nic obudziła mnie podgryzając moje stopy i domagając się głaskania. Nie gniewa się! :-D Jest taka jak wcześniej! Prawie po niej nie widać, że miała wczoraj zabieg!
Alee.. cały czas ją obserwuję i nie pozwalam lizać szwów. Tu się zaczyna problem.. Jeszcze przez telefon pytałam pani weterynarz czy kotka będzie miała kaftanik, czy mam kupić, przywieźć czy jak to wygląda.. pani powiedziała mi, że nie ma takiej potrzeby, że nacięcie jest małe, że nie powinno nic złego się dziać... Wiadomo, że nie jestem wstanie jej upilnować, a w nocy tym bardziej.

Zastanawiam się czy zmontować jej ubranko.. jak ją ubrać żeby przypadkiem nic nie uszkodzić..? A może da radę obejść się bez..? :|
Awatar użytkownika
bahi
Posty: 698
Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14

Re: Pola :)

Post autor: bahi »

Myśmy obeszli się bez kaftanika. Rana była malutka, Rosie nie wylizywała samej rany tylko dookoła golizny bo futerko było przybrudzone, więc jest szansa, że u Was też nie będzie potrzeby ubierania kota. Aaaa z powodu podrażnienia przez szwy zostały one zdjęte po 5 dniach, kota dostała antybiotyk i samo już się pięknie wygoiło. Myślę, że samo "wietrzenie" też miało wpływ na gojenie. Trzymam <ok> za szybki powrót do formy.
Awatar użytkownika
brzozka
Posty: 38
Rejestracja: 09 paź 2012, 18:59

Re: Pola :)

Post autor: brzozka »

Chyba obejdzie się bez ubranka :] Polka faktycznie liże raczej tylko brzuszek, ani razu nie przyłapałam jej na skubaniu ranki.. Udało mi się przyjrzeć jak to z bliska wygląda, szew jest maleńki, ma niecały centymetr, czyściutki, niezaczerwieniony, oby tak zostało. A kota wygląda na zrelaksowaną :]

Obrazek
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Pola :)

Post autor: Jennefer »

A w jakim wieku jest Pola? Niedługo też nas to czeka i nie wiem czy zdążymy przed pierwszą rują.
Zablokowany