Milton, Watson i Julian
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
Re: Nasz Britek
Juz niedługo , dasz radę :-)
Re: Nasz Britek
Dexter już z nami
Re: Nasz Britek
Słodziaczek <serce> <serce> Witamy Dexterku :-)
Re: Nasz Britek
Jak to szybko minęło, prawda?
Śliczny maluch <zakochana> Mam wrażenie jakbym patrzyła na pierwsze zdjęcia naszej Khaleesi, też miała śpiącą sesję na bordowym tle... <zakochana>
Śliczny maluch <zakochana> Mam wrażenie jakbym patrzyła na pierwsze zdjęcia naszej Khaleesi, też miała śpiącą sesję na bordowym tle... <zakochana>
Re: Nasz Britek
<zakochana> Matko, jaki malentasek
A jaki slodki <serce>
Gratuluje, i pisz koniecznie jak sie zadomowil !?
A jaki slodki <serce>
Gratuluje, i pisz koniecznie jak sie zadomowil !?
- BeaM
- Hodowca
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 lip 2012, 14:10
- Hodowla: Cat's Avenue
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Radzymin
- Kontakt:
Re: Nasz Britek
Słodki śpioch, gratulacje :-) :-)
Re: Nasz Britek
Super, że maluszek już z Wami
Re: Nasz Britek
Gratulacje widać że tulasek z niego :-)
Re: Nasz Britek
Miałem spore obawy co do asymilacji bo w hodowli był jedynym kotkiem, który nie wykazywał nami żadnego zainteresowania. W dzień odbioru wręcz się chował a w transporterze płakał i walczył z drzwiczkami. Tymczasem w domu wyszedł 30sek po otwarciu transportera a już po godzinie mruczał i dawał się głaskać, czego efektem jest zdjęcie na kocyku.
Pierwszej nocy spał już z nami, tzn w przerwie od terkotania, miauczenia i atakowania mojej łydki
Dziś już dokazuje i się bawi, także idzie jak z płatka. Widać, że w FabriCat był blisko człowieka, duuuże podziękowania za wszystko!
Pierwszej nocy spał już z nami, tzn w przerwie od terkotania, miauczenia i atakowania mojej łydki
Dziś już dokazuje i się bawi, także idzie jak z płatka. Widać, że w FabriCat był blisko człowieka, duuuże podziękowania za wszystko!
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Nasz Britek
<zakochana> Jaki słodki maleńtasek!
Ciekawa jestem co z niego wyrośnie. I jak szybko zaczniesz myśleć o drugim kocie <lol>
Gratuluję koteczka i życzę mnóstwa radości z niego :-)
Wypisz wymaluj niebieski kocurek I mój Bajzelek przy okazji.CMQ pisze:Miałem spore obawy co do asymilacji bo w hodowli był jedynym kotkiem, który nie wykazywał nami żadnego zainteresowania. W dzień odbioru wręcz się chował a w transporterze płakał i walczył z drzwiczkami. Tymczasem w domu wyszedł 30sek po otwarciu transportera a już po godzinie mruczał i dawał się głaskać, czego efektem jest zdjęcie na kocyku.
Ciekawa jestem co z niego wyrośnie. I jak szybko zaczniesz myśleć o drugim kocie <lol>
Gratuluję koteczka i życzę mnóstwa radości z niego :-)