Evian Million Reasns- krócej Lunka
- Ania i Krzyś
- Posty: 362
- Rejestracja: 23 lis 2008, 22:01
- Kontakt:
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za miłe słowa w swoim imieniu i mojej rodzinki , a w szczególności żonka kazała podziękować Dagmarze.Tylko najbardziej szkoda teraz nam biednego Kinaja, ciągle chodzi za kims po mieszkaniu, w nocy chodził od sypialni do pokoju małej i nie zauważyliśmy aby korzystał z drapaków w mieszkaniu i na balkonie,siedzi pod nimi, gdzie zawsze był razem z Lunką na nich.
Kotka jest już po sekcji .
Wszystko to jest bardzo dziwne . Weterynarz stwierdził , że serce wyglądało normalnie , lewa komora nieco większa , jednak to normalne , gdyż ona więcej pompuje .
Ogólny stan wewnątrz kotki prawidłowy , jedynie w płucach więcej krwi . Wyglądało to tak jakby kotka się udusiła .
Myślę , że tak jak stwierdził weterynarz jedynie badania histopatologiczne mogłyby wykazać przyczynę .
Przyczyną zgonu mógł być też silny stres , który spowodował niewydolność odechową .
Ze swojej strony mogę jedynie przeprowadzić badania HCM u rodziców , co oczywiście uczynię , gdyż Matka Luny ma obecnie kocięta z tym samym kocurem .
Ciężko jednoznacznie stwierdzić co było przyczyną tak nagłej śmierci .
Gdyby to było HCM , pewnie sekcja by to wykazała . Być może była to jakaś wada serca ? a być może stres który spowodował problemy w oddychaniu a następnie zatrzymanie akcji serca .
Bardzo nam was żal
Ojciec naszego kocura miał wykonane badania HCM i PKD , on sam jednak jeszcze takiego badania nie miał .
Szkoda , że te badania nie są tak szeroko dostępne .
Mnie cały czas zastanawia ta krew w płucach - wygląda to jakby się dusiła , straszne to wszystko .
Wszystko to jest bardzo dziwne . Weterynarz stwierdził , że serce wyglądało normalnie , lewa komora nieco większa , jednak to normalne , gdyż ona więcej pompuje .
Ogólny stan wewnątrz kotki prawidłowy , jedynie w płucach więcej krwi . Wyglądało to tak jakby kotka się udusiła .
Myślę , że tak jak stwierdził weterynarz jedynie badania histopatologiczne mogłyby wykazać przyczynę .
Przyczyną zgonu mógł być też silny stres , który spowodował niewydolność odechową .
Ze swojej strony mogę jedynie przeprowadzić badania HCM u rodziców , co oczywiście uczynię , gdyż Matka Luny ma obecnie kocięta z tym samym kocurem .
Ciężko jednoznacznie stwierdzić co było przyczyną tak nagłej śmierci .
Gdyby to było HCM , pewnie sekcja by to wykazała . Być może była to jakaś wada serca ? a być może stres który spowodował problemy w oddychaniu a następnie zatrzymanie akcji serca .
Bardzo nam was żal
Ojciec naszego kocura miał wykonane badania HCM i PKD , on sam jednak jeszcze takiego badania nie miał .
Szkoda , że te badania nie są tak szeroko dostępne .
Mnie cały czas zastanawia ta krew w płucach - wygląda to jakby się dusiła , straszne to wszystko .
dzisiaj byłem u swojego weta, poogladałem zdjecia z sekcji, co było przyczyną niemógł jednoznacznie stwierdzić, wszystko było zdrowe to jest nerki,jelita, tkanka tłuszczowa ok serce ogólnie też, troszke lewa strona powiekszona, tylko te pluca wygladały strasznie całe w krwii, czy to była HCM czy stres niewiem - teraz już szczerze mówiąc nie obchodzi mnie, życia Lunie nikt i nic nie odda.
Najgorsze w tym że tak szybo od nas odeszła w tak młodym wieku, gdzie oczekiwaliśmy że spędzi z nami wiele cudownych lat.
Najgorsze w tym że tak szybo od nas odeszła w tak młodym wieku, gdzie oczekiwaliśmy że spędzi z nami wiele cudownych lat.