Megi i Fibi :)

[Renia]

Czołem <lol>

Pewne dręczycielki, stręczycielki dopadły mnie wystawowo i posądzając o ukrywanie kociastych i zaniedbanie kwestii kalendarza dorwały mnie za fraki i przyprowadziły do porządku <oops>
Miło było Was zobaczyć, wyściskać.

W niedługim czasie znajdę chwilę ( chyba potrzebuję dłuższą) i napiszę Wam, co się z nami działo. Najważniejsze, że jesteśmy w komplecie, dziewczynki są całe i zdrowe.
Obiecuję też, że wyjmę aparat i zrobię dokumentację fotograficzną
Fibusia jak zwykle, przyklejka straszna, mruczek, rozrabiaka się z niej zrobiła kochana.
Megi..przeszła niesamowitą przemianę, z outsidera stała się najlepszym przyjacielem, który potrzebuje i daje masę ciepła.

[Mago]

Reniu, jesteś! <mrgreen>

[jasminka]

Witaj :-)

[Danusia]

Reniu kochana nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę ,że nareszcie się odezwałaś <serce>

Ja o prawdziwych przyjaciołach zawsze pamiętam i Koloruś też <mrgreen> <serce>

[maga]

Wroc na dobre i na zle po prostu zostan z nami.

[Becia]

Pewne dręczycielki, stręczycielki dopadły mnie wystawowo i posądzając o ukrywanie kociastych i zaniedbanie kwestii kalendarza dorwały mnie za fraki i przyprowadziły do porządku <oops>
Miło było Was zobaczyć, wyściskać.

Że niby ja z Magdą? A gdzie tam nam do stręczycielek - dręczycielek <mrgreen>
Mi również było bardzo miło i fajnie, że jesteś

[Miss_Monroe]

Witaj ponownie Reniu . Widzę, że dzięki linkowi trafiłaś na forum

[kotku]

<tańczy> Dobrze, że wróciłaś do nas.

[madziulam2]

WELCOME BACK

[Anka]

WELCOME BACK

o tak <serce>