Roger
Re: Roger
Pisze dzisiaj, bo wczoraj nie miałam do tego głowy . Otóż mieliśmy ustalony zabieg na godzinę 15. Ku mojemu zdziwieniu wet zaprosił mnie na wypis po 1,5 h . . Nic nie mówiłam bo to na prawdę jest najlepsza klinika w mieście . Odebrałam kocurka... Biedaczek zsiusiał się do transporterka . Po kilku godzinach byłam w szoku <strach> bo Roger cały czas spał... Nawet nie mogłam go dobudzić , jak już się udało to jak wstał to się wywracał . Wiem że tak bywa ale o godzinie 22 nie było żadnej poprawy... . Cała noc nie przespana, bo patrzyłam czy Roger się rusza... Ale już jest ok... Znaczy tak myślę ... Roger chodzi już prawie normalnie ale śpi i śpi ;/ i czasem miauczy tak jakby z bólu....
Cheshire... Roger nie został kosmonautą <zły> <lol> .
Fotka z przed kastracji... A.... Leżę tak sobie.....
Co????? Że co że to dziś wytną mi moje skarby ?? <strach>
A tu biedaczek po kastracji.....
Cheshire... Roger nie został kosmonautą <zły> <lol> .
Fotka z przed kastracji... A.... Leżę tak sobie.....
Co????? Że co że to dziś wytną mi moje skarby ?? <strach>
A tu biedaczek po kastracji.....
Re: Roger
Biedactwo
Dziwne, że dostałaś kota niewybudzonego... wiadomo, że śnięty może być jeszcze długo, ale powinien być wybudzony z narkozy.
No ale najważniejsze, że dochodzi do siebie. Wracaj do formy Rogerku
Dziwne, że dostałaś kota niewybudzonego... wiadomo, że śnięty może być jeszcze długo, ale powinien być wybudzony z narkozy.
No ale najważniejsze, że dochodzi do siebie. Wracaj do formy Rogerku
Re: Roger
Ojej, biedaczek Szybko Ci go wydali.. No i dlugo chyba go trzymalo, Newtona odbieralam w pelni zwawego - nawet nie spiocha. Wspolczuje tego stresu, ale najwazniejsze, ze wszystko jest ok <mrgreen> Newton trzymal kciuki za kumpla A dostal cos przeciwbolowego? Zagladasz tam czy wsio ok i przemywasz np. po kuwetce?
Nasz byly kosmonauta nadrabia teraz za te 4 dni i szaleje ciagle <shock> A mialam nadzieje, ze jako kastrat straci zainteresowanie np. firankami
Nasz byly kosmonauta nadrabia teraz za te 4 dni i szaleje ciagle <shock> A mialam nadzieje, ze jako kastrat straci zainteresowanie np. firankami
-
- Posty: 843
- Rejestracja: 16 paź 2013, 21:57
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
Re: Roger
Wymiziaj Rogerka od cioci <serce>