Jaka słodzinka <zakochana> Do pyszczka jej w tym legowisku, zresztą w pościeli też.
Ostatnio testowałam atrakcyjność patyczków i muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo oceniam ją jako bardzo wysoką <mrgreen>
Tylko mam obawy, czy sobie koty nimi krzywdy jakiejś nie zrobią, więc generalnie - podczas ich zabawy mam stresik i pilnuję
No pięknie <mrgreen> kociaki zmieniają co rusz swoje upodobania - są nieprzewidywalne. Tamisława po roku przekonała się do podobnego posłania i tam ją dość często widuję nad ranem.
Zajrzałam ponownie na Twojego bloga i bardzo ale to bardzo mi się podoba! Twój mąż/chłopak jest może kucharzem, czy może grafikiem komputerowym? bo stronka pod każdym względem zachwyca. Na pewno skorzystam z kuchennych porad no i wczytam się bardziej w samego bloga
Pozdrawiam!
atomeria pisze:
Ostatnio testowałam atrakcyjność patyczków i muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo oceniam ją jako bardzo wysoką <mrgreen>
Tylko mam obawy, czy sobie koty nimi krzywdy jakiejś nie zrobią, więc generalnie - podczas ich zabawy mam stresik i pilnuję
Ja się staram nie popadać w paranoję, bo musiałabym chować pół mieszkania jak idę do pracy
Jennefer pisze:
Zajrzałam ponownie na Twojego bloga i bardzo ale to bardzo mi się podoba! Twój mąż/chłopak jest może kucharzem, czy może grafikiem komputerowym? bo stronka pod każdym względem zachwyca. Na pewno skorzystam z kuchennych porad no i wczytam się bardziej w samego bloga
Cieszę się, że Ci się podoba! Mój M. jest programistą to stronę techniczną ogarnia, no i gotować lubi, więc efekty mamy takie jakie mamy Zapraszamy jak najczęściej!
No nareszcie się Kalisia przekonała. Jednak koty to stworzenia, które potrzebują duuuużo czasu na zaakceptowanie pewnych nowości.
Słodzinka z niej przepiękna. <serce> <serce>
Super ze sie Kaliska przekonala <tańczy>
A ja wlasnie lapie piatkowego lenia i w ramach przyjemnosci planuje kulinarne wyczyny na weekend. Bede piekla chlebek i co znalazlam na Waszym blogu - genialne 3 pasty do listy zakupow dopisuje biala fasolke <gwiżdże> <mrgreen>