Panna Neko mówi dzień dobry :)
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Jaka księżniczka <zakochana>
Mój też je dużo i wszystko mu smakuje (odpukac)
Mój też je dużo i wszystko mu smakuje (odpukac)
- Dominikana
- Posty: 1155
- Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Jelcz-Laskowice
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Ślicznosci :-) nasz suche i mięsko zjada bez problemu przy mokrym grymasi
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Rosną maluszki to muszą dużo jeść <mrgreen>
- Kot_w_japonkach
- Posty: 19
- Rejestracja: 21 lip 2014, 13:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Nawet nie wiecie, ile się wczoraj przez tę małą paskudę strachu najadłam!
Zostawiłam rano w woreczku i zamkniętym pojemniczku żywnościowym wołowinkę do rozmrożenia, dość wysoko, by nie była w zasięgu wzroku kota. Przychodzę z pracy, patrzę, na półce tylko pokrywka, na podłodze leży pojemniczek... a woreczka z mięskiem brak. Szukam woreczka, nigdzie go nie ma, więc ja już w panice, że zjadła z woreczkiem <strach> Po kilku minutach znalazł się, wciśnięty pod łóżko, wylizany do sucha <mrgreen> Neko zjadła 80g(!) wołowinki i jeszcze prosiła o obiadek udając, że przecież nic w ciągu dnia nie jadła.... <lol>
Zostawiłam rano w woreczku i zamkniętym pojemniczku żywnościowym wołowinkę do rozmrożenia, dość wysoko, by nie była w zasięgu wzroku kota. Przychodzę z pracy, patrzę, na półce tylko pokrywka, na podłodze leży pojemniczek... a woreczka z mięskiem brak. Szukam woreczka, nigdzie go nie ma, więc ja już w panice, że zjadła z woreczkiem <strach> Po kilku minutach znalazł się, wciśnięty pod łóżko, wylizany do sucha <mrgreen> Neko zjadła 80g(!) wołowinki i jeszcze prosiła o obiadek udając, że przecież nic w ciągu dnia nie jadła.... <lol>
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Nie dziwię się, że się strachu najadłaś. Woreczki to bardzo niebezpieczne są. Całe szczęście, że Twoja koteczka na tyle mądra, że go zostawiła. U mnie nic woreczkowego nie może na wierzchu leżeć, bo Tami zaraz gryzie.
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Ale z niej głodomorek
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Ojej ale się wystraszył ja bym już u weta była dobrze ze tylko malutka sobie podjadla mięsko
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Witam sie w watku uroczej spryciuli <zakochana>
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Kochana koteczka. Ja też umarłabym ze strachu. Przy kocie szybko nauczysz się zabierać wszytsko z zasięgu łapki hehe
Re: Panna Neko mówi dzień dobry :)
Juz wiesz ze nie mozna tak zostaeiac jedzonka, a szczegolnie dla kotka, ktore on wyczuje. Proponuje po pracy wlozyc miesko do woddy i taka niewielka ilosc szybko Ci sie rozmrozi a nie bedzie caly dzien na blacie lezec..
A Neko slodziutka <zakochana>
A Neko slodziutka <zakochana>