Rita

[atomeria]

a no nie wytrzymał, dzisiaj spedzi nockę w pokoju córki ..

A jeśli córce też nie da spać, bo nadal będzie płakała? Co wtedy z nią zrobicie?

[Aga L.]

Myślę, że to mąż a nie kotka spędzi dzis noc w pokoju córki

[Marika]

A ja myślę że z dnia na dzień i z każdą kolejną nocką będzie coraz lepiej, koteczka z godziny na godzinę będzie bardziej zadomowiona .Nikt nie daje nam gwarancji że od pierwszych chwil będzie wszytko fantastycznie proste jak np.u nas to było .Trzeba być cierpliwym i nie wyganiać kociaka .

[atomeria]

Myślę, że to mąż a nie kotka spędzi dzis noc w pokoju córki

Jeśli tak, to jest słuszna koncepcja mąż juz zadomowiony, więc poradzi sobie
Tylko co potem? Mnie niepokoi, że tak szybko skończyła się jego cierpliwość.

[yamaha]

Roso
Odetchnij.... i napisz MP do Magi, to naprawde wspaniala osoba, pomoze Ci i wytlumaczy jak reagowac, zeby i koteczce i Wam bylo latwiej przystosowac sie do tej calkiem nowej dla Was wszystkich sytuacji.
Trzymam mocne <ok> <ok> <ok> , bedzie dobrze.

[rosa]

Najgorsze chyba już za nami, mała jeszcze co prawda do końca nam nie ufa, co zrozumiałe ale jest bardzo miluśna, uwielbia mizianki,, wieczorem szaleje, bawi się świetnie zabawkami.
Nasłuchuje przy tym strasznie, wystarczy,że ktoś w stanie z kanapy w drugim pokoju a ona już zastanawia się czy czmychnąć pod łóżko czy jeszcze zaczekać...
Kuwetkuje pięknie, je i pije ładnie.
Wstawiam foteczki:

[Miss_Monroe]

Poprawiłam możliwość oglądania zdjęć bezpośrednio w wątku koteczki. Aby zdjęcia były wyświetlane na forum link należy wstawić w nawiasy "Img" :-)

[Dominikana]

Taki piękny kiciuś z Ciebie Teraz już będzie tylko lepiej

[Betuś]

Słodki koteczek