Mój kocurek w momencie odbioru od hodowcy miał 16 tygodni i ważył 2 kg.
A dzisiaj to się załamałam, jak go wsadziłam na wagę - 7,9 kg <strach>
A już miał tak fajnie 7,5
Do każdego kociaka należy podejść indywidualnie.
Mam 11 tygodniowe kocięta i np. Dyzio waży 1800 g , a Drobinka 1250. Trzeba patrzeć na wagę urodzeniową, budowę, na to jacy byli rodzice. Ważne, że przybiera na wadze i ma apetyt.
Sonia pisze:Mój kocurek w momencie odbioru od hodowcy miał 16 tygodni i ważył 2 kg.
A dzisiaj to się załamałam, jak go wsadziłam na wagę - 7,9 kg <strach>
A już miał tak fajnie 7,5
MartaNys pisze:3miesięczny kociak ważący 1kg to stanowczo za mało
to kociak prawdopodobnie pochodzący z pseudohodowli
A mój kociak miał skończone 4 miesiące i ważył właśnie niewiele ponad kg!!! i zakupiony został w hodowli z gdzie otrzymałam normalny rodowód FPL itp; ): także nawet zarejestrowane hodowle mają kotki niedożywione itd...Do tego mija prawie 4 tydzień a on nadal jest lękliwy...Miałam raczej złe przeczucia kupując go, ale jak mogłam go tam zostawić? w 4 tygodnie przytył u mnie około 1 kg... 5 .10 skończy 5 miesięcy a warzy...1900 Tata duży, mama raczej też nie mała była...
"Beate" nie mogę odpisać na priv'a wyświetla się informacja że nie jestem wystarczająco długo na forum. Poproszę info na maila puppy25@wp.pl. Odpiszę niezwłocznie. <offtopic>
Witajcie,
Matko jak tak czytam o tych Waszych 3-4kg kociach to zaczynam się martwić. A więc: Presley ma niecałe 11 miesięcy i waży 7.2kg <shock> czy to aby na pewno w porządku? Żywiołowy chłop z niego jest, dziennie dobre 2-3h poświęcamy na sprinty po całym domu, jeść owszem kocha ale żarełka mu nie wydzielam bo podjada po troszeczku przez cały dzień.
ola0309 pisze:Witajcie,
Matko jak tak czytam o tych Waszych 3-4kg kociach to zaczynam się martwić. A więc: Presley ma niecałe 11 miesięcy i waży 7.2kg <shock> czy to aby na pewno w porządku? Żywiołowy chłop z niego jest, dziennie dobre 2-3h poświęcamy na sprinty po całym domu, jeść owszem kocha ale żarełka mu nie wydzielam bo podjada po troszeczku przez cały dzień.
Ciężko stwierdzić czy jest gruby, bo cała jego "sylwetka" chowa mi się pod bujną czupryną. Fałdka mała pod brzuchem wisi a żebra czuję dopiero jak porządnie go chwycę pod boki.
Dziewczyny, jak pewnie czesc z Was wie, kupilam kociaka, ktory mial byc brytkiem, ale zostalam oszukana. Teraz jestem w trakcie rozmow z hodowca. Wg niego waga 3kg (!) jak na 7 miesiecznego brytyjczyka jest okej <shock> Mowi mi, ze kot przechodzi teraz przez okres "nastoletni", dlatego jest taki szczuply i wysoki i zrobi sie brytkowy po roku. Zastanawiam sie czy ja zwariowalam myslac, ze 3kg dla 7 miesiecznego kociaka BSH to malo i to jeden z wielu czynnikow, ktory przemawia za tym, ze kociak nie jest rasowy?