yamaha pisze:Sliczny jest Wasz maluszek <zakochana>
dziękuję. Jak jutro wrócę od weta to od razu dam znać co i jak. Postaram się też popstrykać trochę lepszych zdjęć o ile Kratos mi na to pozwoli
Mam jeszcze pytanie odnośnie jedzenia. Póki co nasz kocurek zajada RC Babycat i trochę gotowanego kurczaka (oczywiście wody też ma pod dostatkiem). Czy mokrą karmę powinien dostawać codziennie, czy wystarczy kilka razy w tygodniu? Za bardzo nie wiem jak sobie zorganizować te posiłki i w jakich ilościach je podawać (karma sucha póki co dosypywana na bieżąco).
Karme sucha niech ma non stop dostepna.
Wode do picia tez.
Jesli kotek chrupie suche, to gotowanego kurczaka i puszki mokrego podawaj wg wlasnego uznania Codziennie, co drugi dzien, jak Ci pasuje
(codzienne podawanie moze sie skonczyc tym, ze kotek nie bedzie chcial chrupac suchego, a bedzie czekal na "mokre" Àle to zalezy od kota)
witajcie na forum
ja swojemu kotkowi też suchą karme sypie do miseczki jak mu brakuje, a mokre to różnie, 1 raz lub 2 dziennie- kiedy widze że sie domaga i szuka czegoś lepszego, rano to rytuał (sama go tego nauczyłam bo jak wstawał i miałczał to pańcia odrazu puszke dawała )
mam nadzieje że z oczkiem bedzie wszystko ok
Wasza kicia to maleństwo, dlatego tak płakał pierwszej nocy. 20 sierpień to teraz ma 9 tygodni. Powinien zdecydowanie jeszcze trochę pobyć z mamą przynajmniej do skończenia 12 tygodni. Gdy będziesz u weta sprawdź czy kotek jest właściwie odrobaczony i zaszczepiony 2 krotnie.
Oczki trzeba by przeleczyć bo nie wygląda to ładnie. Zaopatrz się w preparat na bazie beta glukanu podnoszący odporność oraz preparat z lizyną. Powinny poprawić kondycję malucha i wpłynąć korzystnie na oczki (a przynajmniej sprawić by nie złapał infekcji).
Z Brirusa....nie mylić z Kabrirus <diabeł>
Klub Rybnik
wg mnie poleciała mu odporność, za wcześnie wydany, stres zrobił swoje
immunocat albo scanomune pewnie uratowałoby sprawę, ale teraz to lepiej niech go wet obejrzy fachowym okiem
faktycznie źle napisałem datę. Miało być 10 sierpień a nie 20 według książeczki kot był dwa razy odrobaczany i raz szczepiony. Hodowca powiedział, że w listopadzie mamy jechać z nim na kolejne szczepienie, a w lutym na kastrację. Odrobaczenie z tego co pamiętam mamy zrobić w grudniu, ale pewnie wszystkiego jutro dowiemy się od weterynarza