Dziękujemy ślicznie za miłe słowa :-) :-) :-) :-)
Atometrio jak na razie odpukać jest zdrowa problemy trwały w sumie jeden dzień. Wymioty były spore nie powiem bo wymiotowała 10 razy jednego wieczoru. Najpierw jedzeniem potem wodą taką zieloną. Na drugi dzień nie jadała ale piła i chodziła taka osowiała. Ale wieczorem już jej przeszło a rano wcięła wszystkie jedzonko i bawiła się jak wściekła. Dlatego odpuściłam od tej pory jest spokój. Ale za zdrówko <ok> <ok> <ok> <ok> zawsze się przydadzą. My za twoje stadko bardzo mocno trzymamy.
No synuś nam spokoju o kotka nie dawał. I w sumie to jego zasługa, że mamy Łaciatkę. No kochają się co widać. Kicia nawet nauczyła się wchodzić do niego na piętrówkę po drabince i śpi z nim. Czasami mi Filip rano mówi, że Łata była u niego i mu mruczała. Pogłaskał ją chwilkę i spała z nim jest wtedy taki wesoły. A i ja lubię jak przyjdzie nad ranem do mnie do łóżka <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Och, jaka śliczna ta nasza Łateczka, kochana kiciulka, tak ładnie z synkiem zapozowała <zakochana> <zakochana> <zakochana> widać, ze się kochaja <serce>
Ode mnie również kciuki, zeby nic złego juz ze zdrowkiem się nie dzialo <ok> <ok> <ok>
O,kot wchodzący po drabince. <shock>
Jak się Tobie uda, to proszę udokumentuj to fotograficznie.Kota na drabince ani nawet na drabinie nie widziałam,ale może jeszcze mało widziałam w życiu. <lol>