Bilbo "Bambaryła" Agilis Cattus*Pl

Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2008, 08:39

Post autor: Agnieszka »

Dorszka pisze: <oops> <oops> <oops>
Nie musisz się rumienić, Dorotko. To ciekawostka raczej, niż wyrzut. Coraz częściej mam wrażenie, że brytyjczyki to koty pociągowe. Największą rzeczą, którą zwędził Bam była moja spódnica (dwuwarstwowa do kolan, więc nie taka znowu mgiełka), którą przeciągnął, trzymając w zębach przez cały metraż.
PS. Znalazlam też blachę z piekarnika w łazienkowym koszu na bieliznę. Okazało się jednak, że to moje dziecko a nie kot, hi, hi.
A to oznacza, że wychowanie takie i przykład w domu, a nie traumatyczne niemowlęctwo Smile
Patyczki do uszu też!
Pozdrawiam
I do zobaczenia w sobotę
Jo'Ann pisze:Ostatnio chowam do górnej szafki kuchennej, bo Chestek jest chory :(
Mam nadzieję, że obywatel Chester szybko wyzdrowieje.
Gąbki są tylko przenoszone, a nie przeżuwane, więc wydaje mi się, że zapalenie to raczej nie ich wina.
Nie wiem jaki urok w nich tkwi ale coś w tym musi być.
Podziwiam Cię za umiejętność aplikowania czegoś, na co kot nie ma ochoty, bo to nie lada wyzwanie.
Pozdrawiam

______________________________________________________________
Agnieszka
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Post z 24. września 2007:

Wizytacja zaliczona.

No nie wiem, jak mam traktować powyższe doniesienia, przy mnie było grzecznie i nic nie zostało nikomu "zwędzone". To wroga jakaś propaganda jest i tyle, sieć jakaś szara albo inny układ.

Jedyne, co mogę mojemu dziecku zarzucić, to że nie chciało sie porządnie do światła ustawić, a ponieważ odwiedziny wypadły wieczorem, z oświetleniem było kiepsko. Pozwalam sobie jednak wkleić jedno zdjęcie, bo choć rozjaśnione "sztucznie", poza tym nic w nim zmienione nie zostało i widok (nie)mojego Bambaryłki napawa mnie prawdziwą dumą.

Bam w wieku 10 miesięcy:

Obrazek
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2008, 08:39

Post autor: Agnieszka »

Nie zostało zwędzone, bo kocisko patrzyło w Ciebie jak w obraz. A kiedy nie patrzyło to tylko wtedy, kiedy mrużyło oczy z rozkoszy, kiedy rzeczone kocisko za uszkiem drapałaś :-;
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2008, 08:39

Post autor: Agnieszka »

Post z dnia 19. października 2007:
pantera, dnia 18. października 2007 pisze:Bambaryłka jesteś PIĘKNY !!! Mam nadzieję zobaczyć Ciebie kiedyś na żywo :lol:
Agnieszko, tak pieknie wyrastaja tylko koty otoczone miłością ! Dorotka to szczęściara że taki domek wybrała dla Bambaryłki !

Pozdrawiam serdecznie i wymiziaj cały zwierzyniec!
Aż się zaczerwienilam, Beatko.
Jeśli tylko masz ochotę, serdecznie zapraszam razem z Dorotą, która ostatnio HANIEBNIE BamBaryłkę zaniedbuje. A może byśmy tak razem urządziły urodzinową imprezę miotu B?
Co o tym myślicie?

PS. Mam pytanie. Czy brytyjczyki są gadatliwą rasą? pytam bo Bamcio gulgocze, ględzi, skrzeczy, pomiaukuje, wykłóca się, porykuje itd. itp. właściwie na okrągło. Podoba mi się to, ale jestem ciekawa, czy to dlatego, że go rozpuściłam (reaguje tak natychmiast, kiedy przestaje być w centrum uwagi, choćby na moment), czy ten typ tak ma?
Pozdrowienia dla Milki i Wedla
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

kesja pisze:Gadatliwość jest indywidualna cechą każdego kotka i wśród brytków tak samo. Bessie jest gadatliwa, a jej mama Fibi wcale... Cherrusia jak tam uważa, troche gada a większośc czasu nie....
pantera pisze:Super pomysł z urządzeniem urodzinek dla miociku B, jakby nie było dwoje solenizantów mamy na miejscu !
Pomysł mi się bardzo podoba i myślę że Dorotce też !
Pozostaje tylko obgadać szczegóły hihihi

Agnieszko, z zaproszenia chętnie skorzystam!
_________________________________________________________
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Jasne, że mi się podoba! Zgłaszam natomiast sprzeciw, jakoby poniższe było prawdą:
Agnieszka pisze:z Dorotą, która ostatnio HANIEBNIE BamBaryłkę zaniedbuje
Jest to zmasowany, wrogi atak na moja osobę, a zarzuty postawione nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, zostały uknute przez układ, szarą sieć i oligarchów, i ja na taką obrazę się nie godzę.

A kto zrobił zdjęcia? I to całkiem niedawno! I w ogóle kto kocha nawet potwora Bertę i też zawsze robi mu zdjęcia?

To jeszcze dodam zdjęcia, i portret Posła, żeby nie było. A urodziny koniecznie!

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Post z dnia 18. grudnia 2007:

Spieszę donieść (z tym pośpiechem to może trochę przesadziłam), że spotkanie urodzinowe miotu B z pewnym "poślizgiem", ale się odbyło, w rezydencji Bambaryły. Z którego to spotkania, niezwykle udanego dla wszystkich uczestników, pozwolę sobie zamieścić trzy zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

Ania i Krzyś pisze:Uwielbiamy tego kocura :) Jest prześliczny...

_______________________________________________________________
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 60
Rejestracja: 25 lis 2008, 08:39

Post autor: Agnieszka »

O Matko Kochana,
Ja też go uwielbiam, tylko nie wiedziałam, że to aż tak widać...
Aż się zaczerwieniłam.

Dziękuję za uznanie w imieniu BamBaryły. Biorąc pod uwagę geny, tylko patrzeć jak Franek Wam się w policzkach i nie tylko jeszcze bardziej rozrośnie - w końcu co brat to brat :)

_______________________________________________________________
Agnieszka
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

kesja pisze:Ale boski kawał kociego chłopa!!!
Pola pisze:Pięknie wyrósł :)
yaga pisze:BamBaryła zdostojniał, zmężniał, z kieliszeczkiem mu do ...wibrysów :D ,
ale jak patrzę na Posia, na jego maseczkę, to jakbym już tą "rasę" gdzieś widziała :D
pantera pisze:I ja tam byłam szampana i wino piłam ! Bambaryłkę miziałam i naocznie podziwiałam. Berta mi mało ręki nie wyrwała kochana z niej psina :) wie jakie zabawy lubię hihihi

Agnieszko dziękuję Ci za tak miłe i ciepłe przyjęcie !
Następne może u mnie ?....
___________________________________________________________________
ODPOWIEDZ