Inky i Indygo
Re: Inky i Indygo
<lol> No koniecznie fotke "w misiowym ubranku" pokaz ! <mrgreen>
Re: Inky i Indygo
A tam! Same sie przebierzcie w misiowe ubranka i wrzuccie tu zdjecia najpierw:P
Facet musi miec choc odrobine godnosci
Facet musi miec choc odrobine godnosci
Re: Inky i Indygo
Eee tam, grunt, żeby body nie było różowe w serduszka, inne może nosić z uniesionym czołem... <lol>
Re: Inky i Indygo
Nic wiecej nie zdradze, ale dzis mu planujemy zdjac, zeby sprawdzic jak tam wszystko wyglada po dwoch dniach nie lizania i nie drapania sie.
Kompletu wynikow ciagle jeszcze nie ma, wiec kuracja ciagle wstrzymana.
Kompletu wynikow ciagle jeszcze nie ma, wiec kuracja ciagle wstrzymana.
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Inky i Indygo
Bidak z niego mam nadzieję, że uda się to szybko ogarnąć.
Tak mi się przypomniało, że przy tych problemach ktoś stosował podniesienie odporności zylexisem .
Tak mi się przypomniało, że przy tych problemach ktoś stosował podniesienie odporności zylexisem .
Re: Inky i Indygo
Dzieki maga, dopytamy jak przyjda wyniki co tu polecaja.
Re: Inky i Indygo
Czasem po ciemku czlowiek podlaczy do pradu nie to co trzeba....
<mrgreen>
<mrgreen>
Re: Inky i Indygo
<lol>
Re: Inky i Indygo
Dużo prądu bierze taka lampka?