Fryderyk
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
Wiem, że był miłośnikiem kotów, mówię to ja - fanka
Szukałam nawet imienia dla kota wśród imion kot Freddie'ego, niestety nic nie przypadło mi do gustu. Delilah brzmi ślicznie ale to była kotka.
My wczoraj świętowaliśmy, bo właśnie 11 listopada minął rok odkąd Fryderyczek wprowadził się pod nasz dach.
Zdjęć niestety na razie brak, bo ciemno w domu, foty nie wychodzą
Szukałam nawet imienia dla kota wśród imion kot Freddie'ego, niestety nic nie przypadło mi do gustu. Delilah brzmi ślicznie ale to była kotka.
My wczoraj świętowaliśmy, bo właśnie 11 listopada minął rok odkąd Fryderyczek wprowadził się pod nasz dach.
Zdjęć niestety na razie brak, bo ciemno w domu, foty nie wychodzą
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
No niestety, mój kot nie rusza niczego poza wodą, to nie chciałam mu robić przykrości, zadowoliłam się yerba mate.
Poza tym, stwierdziłam, że on się zrobił za cwany. Wszystkie zabawki poszły w odstawkę, względnie wędki się sprawdzają, ale na co dzień to on mnie wykorzystuje jako zabawkę, chce sie gonić, bawić w chowanego, a jak nie mam czasu to do mnie gada i gada <mrgreen>
Poza tym, stwierdziłam, że on się zrobił za cwany. Wszystkie zabawki poszły w odstawkę, względnie wędki się sprawdzają, ale na co dzień to on mnie wykorzystuje jako zabawkę, chce sie gonić, bawić w chowanego, a jak nie mam czasu to do mnie gada i gada <mrgreen>
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 25 paź 2010, 14:47
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 25 paź 2010, 14:47
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
Aż mam wyrzuty sumienia, że tak zaniedbuję temat Fryderyczka.
Freddie zrobił się ostatnio bardzo gadatliwy, wciąż głośno namawia do zabawy. Oczywiście to ja jestem zabawką, bo przecież jako dorosły kocur Fryderyczek nie będzie się jakimiś pluszowymi myszami, to obciach <diabeł>
Wciąż śmieję się że z pyszczka wygląda jak dzieciuch, ale wiem, że tak już pewnie zostanie, bo jego tatuś też miał mały łepek.
Reszta ciałka bardzo zgrabna, mimo że gdy odwiedza nas ktoś kto o rasie nie ma pojęcia mówi przeważnie: "Ale go spaśliście" <rotfl>
Niestety zdjęć całościowych na razie nie mam, bo za ciemno jest.
Freddie zrobił się ostatnio bardzo gadatliwy, wciąż głośno namawia do zabawy. Oczywiście to ja jestem zabawką, bo przecież jako dorosły kocur Fryderyczek nie będzie się jakimiś pluszowymi myszami, to obciach <diabeł>
Wciąż śmieję się że z pyszczka wygląda jak dzieciuch, ale wiem, że tak już pewnie zostanie, bo jego tatuś też miał mały łepek.
Reszta ciałka bardzo zgrabna, mimo że gdy odwiedza nas ktoś kto o rasie nie ma pojęcia mówi przeważnie: "Ale go spaśliście" <rotfl>
Niestety zdjęć całościowych na razie nie mam, bo za ciemno jest.
- kasicalisica
- Posty: 30
- Rejestracja: 26 sie 2010, 13:25