<lol> <lol> <lol> Ja też <mrgreen>Mago pisze:(...) Ja tam lubię wybierać kocie siuśki z kuwety. Się śmiejcie :->
Żwirek
Re: Żwirek
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Żwirek
Kurczę, ja chyba też <lol> bo co Paweł mnie zapyta, czy sprzątnąć kuwetę, odpowiadam, nie ja sprzątnęBeate pisze:<lol> <lol> <lol> Ja też <mrgreen>Mago pisze:(...) Ja tam lubię wybierać kocie siuśki z kuwety. Się śmiejcie :->
Re: Żwirek
<rotfl> <rotfl> <rotfl>
No nie, przesadzacie chyba <lol>
Ja tam znam przyjemniesze zajecia zwiazane z moim kotem niz wybieranie z kuwety <lol>
(zwlaszcza jak jest z samego rana q-palek <lol> )
No nie, przesadzacie chyba <lol>
Ja tam znam przyjemniesze zajecia zwiazane z moim kotem niz wybieranie z kuwety <lol>
(zwlaszcza jak jest z samego rana q-palek <lol> )
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Żwirek
Każdy qpalek trza fachowym okiem obejrzeć <lol>
Re: Żwirek
No ale kiedy RANO to moje oczy nawet nie sa dobrze otwarte <rotfl>
Czasem sie nawet zastanawiam, po kawie, czy to bylo siusiu czy juz kupka, co sprzatnelam
(np. dzis rano)
Czasem sie nawet zastanawiam, po kawie, czy to bylo siusiu czy juz kupka, co sprzatnelam
(np. dzis rano)
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Żwirek
Yam, koniecznie zabierz Missy do weta, rzadka kupka nie wróży nic dobrego <lol>yamaha pisze:[...]Czasem sie nawet zastanawiam, po kawie, czy to bylo siusiu czy juz kupka, co sprzatnelam
(np. dzis rano)
Re: Żwirek
<lol> ja też sama obsługuję kuwety, bo wtedy mam pogląd na ilość kulek i "jakość" qpali :-)
Re: Żwirek
<rotfl> <rotfl> <rotfl>AgnieszkaP pisze:Yam, koniecznie zabierz Missy do weta, rzadka kupka nie wróży nic dobrego <lol>yamaha pisze:[...]Czasem sie nawet zastanawiam, po kawie, czy to bylo siusiu czy juz kupka, co sprzatnelam
(np. dzis rano)
Re: Żwirek
Zamówiłam ostatnio żwirek Extreme Classic, bezzapachowy i jestem zachwycona, kompletnie nic nie pyli, wreszcie znalazłam żwirek, który nie dymi co mnie bardzo wkurzało i pewnie dla kotków też nie jest przyjemne kopanie i wdychanie pyłu. Mam nadzieję, że z zapachami jakoś też sobie poradzi, to na pewno zostanę już przy tej wersji. Wcześniej kupowałam ten o zapachu pudru i on niestety trochę pylił.
Re: Żwirek
Czy ktoś jeszcze używa GG Master?
Miałam zapas z zakupów listopadowych i styczniowych i prawie dwa worki wczoraj wyrzuciłam <wsciekly> Tyle kasy w błoto.
Żwirek był ładnego szarego koloru.Ten jasny żółtawy u mnie nie pylił.
W łazience było jak we młynie wszystko białe, łącznie z kotem. Nawet bardzo delikatnie wybierając urobek z kuwety dymiło jak...... Cały dom był w śladach kocich łapek.
Zamówiłam Extreme Classic bezzapachowy i jest kolosalna różnica :-) , nawet w wyglądzie. Widać każde ziarenko, a nie proszek.
Miałam zapas z zakupów listopadowych i styczniowych i prawie dwa worki wczoraj wyrzuciłam <wsciekly> Tyle kasy w błoto.
Żwirek był ładnego szarego koloru.Ten jasny żółtawy u mnie nie pylił.
W łazience było jak we młynie wszystko białe, łącznie z kotem. Nawet bardzo delikatnie wybierając urobek z kuwety dymiło jak...... Cały dom był w śladach kocich łapek.
Zamówiłam Extreme Classic bezzapachowy i jest kolosalna różnica :-) , nawet w wyglądzie. Widać każde ziarenko, a nie proszek.