Capri
- Dominikana
- Posty: 1155
- Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Jelcz-Laskowice
Re: Capri
Oj zobaczysz raz dwa urośnie <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> i będzie piękny brytuś ... co ja gadam, już jest <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Re: Capri
3 lata..haha no ładnie <mrgreen>
będzie duży zadek z małą głowką <lol>
dobra nie śmieje się już z mojego kota
Czas leci.
Jeszcze trzy miesiące temu podsadzałam go na blat w kuchni, a teraz śmiga po meblach.
będzie duży zadek z małą głowką <lol>
dobra nie śmieje się już z mojego kota
Czas leci.
Jeszcze trzy miesiące temu podsadzałam go na blat w kuchni, a teraz śmiga po meblach.
Re: Capri
Witajcie ! <mrgreen> :-) Daawno mnie tu nie było. Muszę nadrobić co słychać u Waszych kociastych :-)
U nas mała rewolucja życiowa. Zmieniliśmy razem z chłopem i kotem miasto: z Lublina przeprowadziliśmy się do Warszawy. Bałam się jak Capri, to zniesie, ale okazało się, że szybko się zaklimatyzował w nowym mieszkaniu :-)
Koteł ma się dobrze, rośnie sobie, w październiku skończył rok :-)
Ładnie wybarwiły mu się oczka na niebiesko :-)
Prezentuje się tak:
Najbardziej śmiechowe zdjęcie, kot został obudzony <lol>
Udaje małpę
Po ciężkim dniu <lol>
U nas mała rewolucja życiowa. Zmieniliśmy razem z chłopem i kotem miasto: z Lublina przeprowadziliśmy się do Warszawy. Bałam się jak Capri, to zniesie, ale okazało się, że szybko się zaklimatyzował w nowym mieszkaniu :-)
Koteł ma się dobrze, rośnie sobie, w październiku skończył rok :-)
Ładnie wybarwiły mu się oczka na niebiesko :-)
Prezentuje się tak:
Najbardziej śmiechowe zdjęcie, kot został obudzony <lol>
Udaje małpę
Po ciężkim dniu <lol>