Wielkość i waga brytyjczyków
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Dodam jeszcze, że Jackuś ma cudnych rodziców. Wielkiego ojca i średnich rozmiarów matkę.
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Nie pomożesz kotu, a świadomie dodatkowo "nakręcasz" pseudohodowlę i przyczyniasz się do zysku bazującym często na zdrowiu kociaków jak i matki. Przez zakup kota z takiego miejsca przyczyniasz się również do rozpowszechniania rozmnażania zwierząt bez odpowiedniej wiedzy i "skazujesz się" na ogromne ryzyko posiadania chorego kota. Kot może cierpieć na choroby wrodzone, a często zwierzęta z pseudohodowli nie mają wykonanych nawet podstawowych szczepień. Nie mówiąc już o nie badanych rodzicach... Będziesz w stanie udźwignąć finansowo koszty związane z leczeniem takiego kota?
Na forum jesteśmy przeciwni zakupu kotów z takich "miejsc" i nie napiszemy żadnego dobrego słowa w tym temacie. Postępujesz bardzo nieodpowiedzialnie.
Nie kupujesz brytyjczyka tylko kota w typie kota brytyjskiego. Tylko kota z legalnie zarejestrowanej hodowli można nazwać kotem brytyjskim.
Lepiej rozejrzeć się w schroniskach, jest tyle potrzebujacych maluchów, skoro nie stać Cię na kota z prawdziwym rodowodem to zamierzasz świadomie wspierać ludzi, którzy posiadają koty tylko dla zysku i traktują to jak czysty biznes?
Nie pomagasz w żaden sposób...
Na forum jesteśmy przeciwni zakupu kotów z takich "miejsc" i nie napiszemy żadnego dobrego słowa w tym temacie. Postępujesz bardzo nieodpowiedzialnie.
Nie kupujesz brytyjczyka tylko kota w typie kota brytyjskiego. Tylko kota z legalnie zarejestrowanej hodowli można nazwać kotem brytyjskim.
Lepiej rozejrzeć się w schroniskach, jest tyle potrzebujacych maluchów, skoro nie stać Cię na kota z prawdziwym rodowodem to zamierzasz świadomie wspierać ludzi, którzy posiadają koty tylko dla zysku i traktują to jak czysty biznes?
Nie pomagasz w żaden sposób...
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Mówisz o drugim kocie czy o dziecku? W obu przypadkach tym bardziej nie uważam za dobry pomysł branie kociaka z rozmnażalni. Może chorować i źle się czuć, wiecznie pachnieć weterynarzem, może być totalnie aspołecznym małym dzikuskiem, słowem może wprowadzić więcej zamieszania w życie Nikosia, niż radości.monias pisze:Kocura biorę ponieważ potrzebuję kompana dla mojego kochanego Nikosia, którego leczę z depresji.
Skąd masz pewność, że to w ogóle jego rodzice, skoro w tym mieszkanku żyje 30 kotów? Może pokazano Ci te najładniejsze.monias pisze:Dodam jeszcze, że Jackuś ma cudnych rodziców. Wielkiego ojca i średnich rozmiarów matkę.
- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Uważam, że skoro jest Pani świadoma tego, w jakich warunkach żyją koty, powinna Pani zgłosić pseudohodowlę do najbliższego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, albo innej instytucji, która skutecznie uwolni je z tej fabryki kotów. Dzięki temu pomoże pani wszystkim kotom, zwłaszcza tym biednym kotkom rozmnazanym pewnie bez opamiętania.
Przerażająca historia
Przerażająca historia
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
W pełni się pod tym podpisuję.PyzowePany pisze:Uważam, że skoro jest Pani świadoma tego, w jakich warunkach żyją koty, powinna Pani zgłosić pseudohodowlę do najbliższego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, albo innej instytucji, która skutecznie uwolni je z tej fabryki kotów. (...)
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
Ja również. To jakiś dramat. Jak można wspierać takich "producentów" kotów, kupując od nich kociakaMago pisze:W pełni się pod tym podpisuję.PyzowePany pisze:Uważam, że skoro jest Pani świadoma tego, w jakich warunkach żyją koty, powinna Pani zgłosić pseudohodowlę do najbliższego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, albo innej instytucji, która skutecznie uwolni je z tej fabryki kotów. (...)
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
W dalszym ciągu czekam na odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie. Liczę na profesjonalną odpowiedź bez kolejnych hejtów ;)
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
To czekaj. Każdy na coś w życiu czeka. Ja na przykład czekam na bardziej wydolne prawo, które realnie ograniczy pseudohodowle.monias pisze:W dalszym ciągu czekam na odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie. Liczę na profesjonalną odpowiedź bez kolejnych hejtów ;)
Na przebłyski empatii i rozumu, u ludzi kupujących zwierzęta z pseudohodowli, też czekam.
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
A nie boisz się, że ta biegunka i mały wzrost jest spowodowany robakami lub pierwotniakami i razem z kotem dostaniesz "tanio" również inne zwierzątka w kocie, które potem przerzucą się na kota, którego już masz?
Re: Wielkość i waga brytyjczyków
<strach> <strach> <strach> <strach> <strach>kinus pisze:A nie boisz się, że ta biegunka i mały wzrost jest spowodowany robakami lub pierwotniakami i razem z kotem dostaniesz "tanio" również inne zwierzątka w kocie, które potem przerzucą się na kota, którego już masz?