Poidła automatyczne, fontanny
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Moja Trixie hałasowała na panelach, teraz stoi na blacie kuchennym i prawie jej nie słychać. Wydaje mi się, że ilość wody ma znaczenie, ja staram się, by była zawsze pełna - regularnie myjemy i uzupełniamy dwoma butelkami wody źródlanej, ale na co dzień też dolewamy trochę bezpośrednio do miski, jeśli poziom opadnie.
Jak często myjecie fontannę i wymieniacie całą wodę?
Jak często myjecie fontannę i wymieniacie całą wodę?
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Ja raz w tygodniu myję całą fontannę i wymieniam wodę.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Moja spóźniona recenzja: fontanna Drinkwell 360.
Fontannę kupiłam przede wszystkim ze względu na Fado, który lubi pić ze strumyka. Jego ulubiona zabawa to łapanie wody z prysznica <lol> Do tej pory najchętniej pił z Lucky Kitty, ale na razie została przekazana Django, i Fado nie ma do niej dostępu.
Poidło jest duże, niby można się domyśleć ze zdjęcia, ale jednak wielkość trochę mnie zaskoczyła. Trzeba to wziąć pod uwagę przy zakupie, bo miski/poidła/fontanny, żeby dobrze spełniały swoją rolę, muszą być odsunięte od ścian, tak, żeby można je było swobodnie obejść. Odsunięcie tej fontanny to już sporo podłogi wyjętej z codziennego użytkowania
Fontanna jest cicha, niezwykle prosta w obsłudze, jest okrągła, więc idealna do mycia, nie ma żadnych zakamarków, załomów, jej rozłożenie to w zasadzie jeden ruch, bo składa się zasadniczo z dwóch elementów. Trzecim jest wkładany do pojemnika na górze filtr węglowy.
Początkowo fontanna nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem, to znaczy zainteresowanie było, koty podchodziły, ale po powąchaniu i obejrzeniu odchodziły. Bardzo mnie to intrygowało, bo fontanna stanęła w miejscu poprzednio zajmowanym rzez inne poidło, czyli sprawdzonym, musiał być więc jakiś inny powód, nie położenie, że koty jednak odchodziły zniechęcone. Ja po dwóch dniach dumania i obserwacji wyciągnęłam z kopuły węglowy filtr, nalałam świeżej wody, i od tej pory jest to jeden z najczęściej odwiedzanych wodopojów. Mam więc 4 nieprzydatne filtry, bo oczywiście kupiłam w wersji z 3 zapasowymi <lol> To tak przy okazji dawniejszych rozmów na temat zubożania zapachowego wody przez filtry, i zniechęcania tym samym kotów do picia - woda też musi jakoś "przyciągnąć".
Wymieniałam też szczyt kopułki, z takiej pokazywanej na zdjęciu producenta, na taką z jednym strumykiem. Ze strumyka tak naprawdę korzysta jedynie Fado, dziewczyny piją z misy na dole, i widziałam, że bardzo się gimnastykowały, żeby nie kapało im na głowy. Na górze kopuły znajduje się pokrętło, którym można regulować siłę strumienia.
Ja jestem bardzo zadowolona, wielkość misy okazała się ogromną atrakcją dla większości dziewczyn, chociaż wywołała jęk u Bohdana, jak ja zobaczył po powrocie z pracy <lol> Fado jest zachwycony <mrgreen>
Fontannę kupiłam przede wszystkim ze względu na Fado, który lubi pić ze strumyka. Jego ulubiona zabawa to łapanie wody z prysznica <lol> Do tej pory najchętniej pił z Lucky Kitty, ale na razie została przekazana Django, i Fado nie ma do niej dostępu.
Poidło jest duże, niby można się domyśleć ze zdjęcia, ale jednak wielkość trochę mnie zaskoczyła. Trzeba to wziąć pod uwagę przy zakupie, bo miski/poidła/fontanny, żeby dobrze spełniały swoją rolę, muszą być odsunięte od ścian, tak, żeby można je było swobodnie obejść. Odsunięcie tej fontanny to już sporo podłogi wyjętej z codziennego użytkowania
Fontanna jest cicha, niezwykle prosta w obsłudze, jest okrągła, więc idealna do mycia, nie ma żadnych zakamarków, załomów, jej rozłożenie to w zasadzie jeden ruch, bo składa się zasadniczo z dwóch elementów. Trzecim jest wkładany do pojemnika na górze filtr węglowy.
Początkowo fontanna nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem, to znaczy zainteresowanie było, koty podchodziły, ale po powąchaniu i obejrzeniu odchodziły. Bardzo mnie to intrygowało, bo fontanna stanęła w miejscu poprzednio zajmowanym rzez inne poidło, czyli sprawdzonym, musiał być więc jakiś inny powód, nie położenie, że koty jednak odchodziły zniechęcone. Ja po dwóch dniach dumania i obserwacji wyciągnęłam z kopuły węglowy filtr, nalałam świeżej wody, i od tej pory jest to jeden z najczęściej odwiedzanych wodopojów. Mam więc 4 nieprzydatne filtry, bo oczywiście kupiłam w wersji z 3 zapasowymi <lol> To tak przy okazji dawniejszych rozmów na temat zubożania zapachowego wody przez filtry, i zniechęcania tym samym kotów do picia - woda też musi jakoś "przyciągnąć".
Wymieniałam też szczyt kopułki, z takiej pokazywanej na zdjęciu producenta, na taką z jednym strumykiem. Ze strumyka tak naprawdę korzysta jedynie Fado, dziewczyny piją z misy na dole, i widziałam, że bardzo się gimnastykowały, żeby nie kapało im na głowy. Na górze kopuły znajduje się pokrętło, którym można regulować siłę strumienia.
Ja jestem bardzo zadowolona, wielkość misy okazała się ogromną atrakcją dla większości dziewczyn, chociaż wywołała jęk u Bohdana, jak ja zobaczył po powrocie z pracy <lol> Fado jest zachwycony <mrgreen>
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Pani Doroto czy poidło nadal cieszy się powodzeniem u kotków ? mam je w koszyku już, ale jeszcze zapytam zanim zamówię :-)
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Tak, jest ulubione, zaraz po nim Cat Mate, Faduś z Borgią jeszcze lubią Lucky Kitty, ale widzę, że jednak i Fado zdradził Lucky Kitty na rzecz tej nowej fontanny. Do LK przychodzi też, ale już nie tak często, jak dawniej. Do strumyczka, jak na zdjęciu, z upodobaniem
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Dziękuję :-)
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Dorszko, czy nadal nie używasz filtra w Drinkwell 360? I jak często zmieniasz wodę?
Jasminko, czy kupujesz Drinkwell 360 w zoooplus i czy orientujesz się czy cena w tej chwili jest atrakcyjna?
Jasminko, czy kupujesz Drinkwell 360 w zoooplus i czy orientujesz się czy cena w tej chwili jest atrakcyjna?
Re: Poidła automatyczne, fontanny
A ja mam pytanie o wymiary, bo na Zooplusie nie mogę ich znaleźć. Jaka jest średnica i orientacyjna wysokość? U mnie poidło stoi na blacie kuchennym. Na razie mamy Trixie i koty je lubią, to po prostu ja zachwycam się wyglądem Drinkwell <lol>
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Nie wiem czy atrakcyjna w tej chwili ta cena ale i tak jest tańsze od Lucky kitty a te mam :-) chcę jeszcze jedno choć mąż sprawę oprotestował mówiąc że on tego myć nie będzie <lol> no jeszcze zobaczymy <diabeł>atomeria pisze:Dorszko, czy nadal nie używasz filtra w Drinkwell 360? I jak często zmieniasz wodę?
Jasminko, czy kupujesz Drinkwell 360 w zoooplus i czy orientujesz się czy cena w tej chwili jest atrakcyjna?
Re: Poidła automatyczne, fontanny
nie wiem, jakie ta fontanna ma wnętrze, ale Drinkwell Platinum myje mi zmywarka