Lucek, Leoś i Jadwinia

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
madziulam2
Agilisowy Rezydent
Posty: 2820
Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: madziulam2 »

Już Ci pisałam, że Ona to taka zlepka wszystkich twoich kotów - no kolorystycznie dziewczyna się Wam udała.
Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Kamiko »

Ja jestem niewiarygodna przy mojej stałej ilości 10 sztuk <lol>
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: elwiska3 »

Fajna malizna
oby znalazła dobry domek i przyjaciól
a jeśli domek ma <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> to żeby przyjaciele się przekonali :kotek:

Lucku jesteś bohaterem <zakochana>
Awatar użytkownika
tymabri
Hodowca
Posty: 1135
Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
Hodowla: Tymabri*PL
Kontakt:

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: tymabri »

Piękny pysiulek ma ta koteczka, choc ja nieobiektywnie kocham wszystkie trikolory <zakochana>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Sonia »

Co za niespodzianka? <shock> Śliczna ta koteczka :kotek: a Lucek jaki gość, że tak spokojnie podszedł do sprawy :kotek:
Awatar użytkownika
Hann
Posty: 1634
Rejestracja: 11 paź 2011, 14:15
Płeć: K
Skąd: Warszawa

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Hann »

Yamaha na 'nie' i to ze 3 razy <lol> Madziula tak jakby delikatnie sugeruje żeby brać :kiss: a Kasia, no skoro Kasia moja idolka ma 10, to ja nie mogę mieć 4? <lol>

Kochane jesteście :kiss: Mała niestety też :(((( Nie dość że śliczna to jeszcze jest taka pocieszna :(((( No wiem... pocieszna bo mała... :((((

Spała z nami w łóżku, pół nocy bałam się żeby jej nie zgnieść ;-)) a pół dlatego, że włączyła taki traktorek, że własnych myśli nie słyszałam <lol> Wczoraj wieczorem po którymś z kolei zaniesieniu do kuwety, skumała wreszcie że kuweta nie gryzie i nie wyskoczyła z niej jak oparzona jak przedtem, tylko obejrzała ją dokładnie, grzebęła nieśmiało, załatwiła wszystkie swoje ważne sprawy, po czym tak jej się spodobało kopanie, że przez kwadrans próbowała dostać się do Chin <lol> No założę się że kuwetę widziała 1. raz w życiu. Jeśli nie jest niczyja, to pewnie przychodziła na szkolne boisko ze wsi, bo u mnie jest wieś tak jakby trochę, a na wsi pewnie ludzie nie mają kuwet dla kotów?

Zjeść chce absolutnie wszystko, to co jest w miskach, to co mamy na talerzach, nawet jeśli to gorący gulasz z patelni z ostrym chiorizo i oliwkami ;-)) Nieposkromione choć takie małe stworzenie <zakochana>

Dalej nie wiem jak się z nią rozstać :(((( A mąż niestety nie wspiera, mówi że jeśli uważam że możemy mieć 4 koty to on też tak uważa... Tylko ja wcale nie wiem czy tak uważam :(((( No i skąd ja wzięłam takiego beznadziejnego męża, co nie wspiera jedynych mądrych i słusznych decyzji? <lol>

Wiem na pewno, że nie oddam jej nikomu kogo nie znam i kto mi jej czasami nie pożyczy ;-)) Na wakacje na przykład <gwiżdże> Albo inny wyjazd ważny bardzo i nieunikniony <gwiżdże>

Czarne kocie, które znalazłam w lutym, mieszka u naszych przyjaciół, widuję je co kilka tygodni i czuję że to jedyny typ rozstania jaki jestem w stanie znieść...
Awatar użytkownika
Hann
Posty: 1634
Rejestracja: 11 paź 2011, 14:15
Płeć: K
Skąd: Warszawa

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Hann »

A Lucek, macie rację, Lucek jest mega gość <zakochana>
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: yamaha »

:haha: :haha:
Ja jestem taka twarda na "nie" tylko do momentu, jak nie patrze w te jej wielkie galy jak siedzi na MyKotty <rotfl>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Sonia »

Haniu, a nie chcieli by się dokocić Ci co wzięli tego czarnulka? Miałabyś przynajmniej możliwość odwiedzania obu za jednym zamachem <mrgreen>
Awatar użytkownika
Hann
Posty: 1634
Rejestracja: 11 paź 2011, 14:15
Płeć: K
Skąd: Warszawa

Re: Lucek, Leoś i Jadwinia

Post autor: Hann »

Wiesz Soniu, że to jest myśl? W dodatku mają teraz piękny duży dom z ogrodem... Zapytam. Uduszą mnie ale co tam <lol>

Yamaha, jeszcze mam takie ze słońcem w oczach...

Obrazek

Też nie ułatwia podjęcia jedynej rozsądnej decyzji :((((

I rozmowa z mężem przed chwiłą...

- no i co zrobimy z tą małą?
- no to ja się pytam :-P
- nie wspierasz...
co Ci podpowiada rozsądek? pewnie to samo co mi... żeby oddać
a serce pewnie wprost przeciwnie...
- ja się trochę martwię o co innego
skoro w ciągu jednego półrocza znalazłaś 2 koty
to co będzie dalej
bo skoro mamy teraz 4 koty to czemu nie 5
albo 6
no zostaw go sobie jak musisz tylko nie przynoś już nic więcej do domu
bo i tak mamy co robić

Zwracam uwagę na fragment "bo skoro mamy teraz 4 koty" <mrgreen>
Zablokowany