Mozna ja wziac i poprzytulac (jak kiedys pomysle, to poprosze TZ'a zeby nagral filmik jak np. wracam z pracy.... tylko jak ja wracam z pracy, to kot najczesciej juz patroluje ogrod <lol> ).
Ale nie trwa to zbyt dlugo : potem Missy tak wierci doopka, ze nie ma mocnych, nie da sie jej utrzymac....
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)