Lumi :)
Re: Lumi :)
Niech szkrabek w brzuszku dobrze się rozwija <ok>
<ok> A rozwiązanie było lekkie <ok> <ok>
Lumisia <serce> <serce>
Delikatny, a zarazem duży miś Wróciłam na pierwszą stronę waszego wątku i uwierzyć nie mogę, że ona była kiedyś taka malutka! Jest prześliczna <serce>
<ok> A rozwiązanie było lekkie <ok> <ok>
Lumisia <serce> <serce>
Delikatny, a zarazem duży miś Wróciłam na pierwszą stronę waszego wątku i uwierzyć nie mogę, że ona była kiedyś taka malutka! Jest prześliczna <serce>
Re: Lumi :)
Jeszcze nie miałam okazji poznać cudownej Lumi, ale już sobie zajrzałam w wątek i jestem pod nieustającym wrażeniem jej urody i słodkiego usposobienia <serce> <zakochana> <serce> I ja 3mam kciuki za Maleństwo mieszkające w brzuszku <serce>
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
Re: Lumi :)
Cześć ślicznotko <serce>
No jeszcze trochę toczenia przed Tobą , niech czas mija spokojnie do rozwiązania :-)
No jeszcze trochę toczenia przed Tobą , niech czas mija spokojnie do rozwiązania :-)
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Lumi :)
<strach> Wszelki duch!
Jak cudnie Was widzieć! Lumisia niezmiennie <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>
Agnes <ok> Niech się wszystko radośnie i bezproblemowo dzieje <ok> <ok> <ok>
Jak cudnie Was widzieć! Lumisia niezmiennie <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>
Agnes <ok> Niech się wszystko radośnie i bezproblemowo dzieje <ok> <ok> <ok>
Re: Lumi :)
Aguś, co tam u Was? Zatęskniłam za cudnym pysiem Lumi i przyszłam powzdychać, a nuż się odezwiesz
Re: Lumi :)
Ja też tęsknię :-)
- margita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5567
- Rejestracja: 17 lut 2012, 14:04
- Płeć: kobieta
- Skąd: zachodniopomorskie
Re: Lumi :)
i ja się bardzo stęskniłam ... <serce>
tak dawno u Was nie byłam ... a tu takie cudne wiadomości ... <mrgreen>
daj znać co u Ciebie, jak się czujesz i co słychać u Lumisi ... trzymamy mocno kciuki ... <ok>
tak dawno u Was nie byłam ... a tu takie cudne wiadomości ... <mrgreen>
daj znać co u Ciebie, jak się czujesz i co słychać u Lumisi ... trzymamy mocno kciuki ... <ok>
Re: Lumi :)
Monia, Asiu, Margitko (jesteś!), dziękuje za pamięć
Żyjemy i mamy się całkiem dobrze. Jeśli chodzi o mnie, jest mi coraz ciężej i jestem już zmęczona i troszkę obolała. Spać w nocy się nie da, więc każdą wolną chwilę za dnia poświęcam na drzemki. Potrafię wstać, zjeść śniadanie, po czym stwierdzam, że pora się przespać <lol> Noo ale co by się nie działo, ruchy maleństwa rekompensują wszystko <serce> W pracy bez zmian, tj. jeśli dam rade, kończe ostatniego grudnia. Lumcia zdrowa, rozbrykana, z kilogramem nadprogramowego futra :-) Na dniach rusza akcja ''Feliway'', co by koteczka się odprężyła/wyciszyła przed pojawieniem się nowego członka rodziny. Pomyśleliśmy też o nowym małym drapaczku, idealnym na popołudniowe drzemki, bo gdzieś wyczytałam, że jeśli pojawi się łóżeczko to i kot powinien dostać nowy ''mebel'' czy posłanko. Jestem dobrej myśli, ale gdzieś z tyłu głowy, pojawiają się obawy, jak to będzie...
Poza tym w sobotę, tj 5 grudnia Lumiśka kończy 4 lata :-) Mam kilka zdjęć z zeszłego tygodnia, przepraszam, że z telefonu, ale z aparatem mi ostatnio nie po drodze. Jak to mówią, lepszy rydz niż nic
100 lat w zdrowiu dla naszej panny <serce>
a tu~ mamuśka :-) zdjęcie również sprzed tygodnia, czyli 33t.c
serdeczne pozdrowienia przesyłam!
Żyjemy i mamy się całkiem dobrze. Jeśli chodzi o mnie, jest mi coraz ciężej i jestem już zmęczona i troszkę obolała. Spać w nocy się nie da, więc każdą wolną chwilę za dnia poświęcam na drzemki. Potrafię wstać, zjeść śniadanie, po czym stwierdzam, że pora się przespać <lol> Noo ale co by się nie działo, ruchy maleństwa rekompensują wszystko <serce> W pracy bez zmian, tj. jeśli dam rade, kończe ostatniego grudnia. Lumcia zdrowa, rozbrykana, z kilogramem nadprogramowego futra :-) Na dniach rusza akcja ''Feliway'', co by koteczka się odprężyła/wyciszyła przed pojawieniem się nowego członka rodziny. Pomyśleliśmy też o nowym małym drapaczku, idealnym na popołudniowe drzemki, bo gdzieś wyczytałam, że jeśli pojawi się łóżeczko to i kot powinien dostać nowy ''mebel'' czy posłanko. Jestem dobrej myśli, ale gdzieś z tyłu głowy, pojawiają się obawy, jak to będzie...
Poza tym w sobotę, tj 5 grudnia Lumiśka kończy 4 lata :-) Mam kilka zdjęć z zeszłego tygodnia, przepraszam, że z telefonu, ale z aparatem mi ostatnio nie po drodze. Jak to mówią, lepszy rydz niż nic
100 lat w zdrowiu dla naszej panny <serce>
a tu~ mamuśka :-) zdjęcie również sprzed tygodnia, czyli 33t.c
serdeczne pozdrowienia przesyłam!
Re: Lumi :)
Agnieszko, jak miło Cię zobaczyć Kwitnąco wyglądasz
Lumisia słodziutka jak zawsze <serce> <serce> <serce>
Trzymam kciuki, żeby Lumi dzielnie zniosła pojawienie się nowego domownika <ok> <ok> <ok>
Lumisia słodziutka jak zawsze <serce> <serce> <serce>
Trzymam kciuki, żeby Lumi dzielnie zniosła pojawienie się nowego domownika <ok> <ok> <ok>
Re: Lumi :)
Jak fajnie Was widzieć! <tańczy>
Lumisia piękna, jak zawsze i jakby odmłodniała wcale po niej 4 lat nie widać.... (z życzeniami wpadnę w sobotę)
A Ty Aguś zdecydowanie kwitnąco wyglądasz, drzemki bardzo Ci służą
Lumisia piękna, jak zawsze i jakby odmłodniała wcale po niej 4 lat nie widać.... (z życzeniami wpadnę w sobotę)
A Ty Aguś zdecydowanie kwitnąco wyglądasz, drzemki bardzo Ci służą