Sir Newton i cyn-Amonek

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: Sonia »

Trzymam kciuki za cynamonka <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: asiak »

<ok> <ok> <ok> wszystko będzie dobrze :hug:
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: yamaha »

Juz wrociliscie ? <yamaha>
Awatar użytkownika
cheshire
Posty: 782
Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: cheshire »

Nie, jeszcze w pracy jestem a z lecznicy nie dzwonili.
Sama zaraz zadzwonie ;-)) Choć Pani uprzedzała, że 16-17..
Awatar użytkownika
cheshire
Posty: 782
Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: cheshire »

Czy ktoś może mi doradzić - Newton jest wystraszony i boi się Amonka - wiadomo, pachnie wetem a nie soba i domem. Przed chwilą go owarczal i osyczał kiedy Amon się zbliżył no a Amon na to zawył. Nie wiem nawet co takie wycie oznacza.. Oddzieliłam je na razie i Newton jest w innym pokoju razem z michami, bo Amek na razie nie może jeść i pić. Przeczekać tak do jutra?
Aga L.
Agilisowy Rezydent
Posty: 1322
Rejestracja: 08 gru 2012, 18:21
Płeć: Kobieta
Skąd: Kraków

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: Aga L. »

Nie zdążyłam potrzymać kciuków za mojego ulubionego Cynamonka ale dobrze, że już po wszystkim. Takie zachowanie Newtona jest absolutnie normalne, moje koty też tak reagowały na inne po narkozie. Odizoluj je przynajmniej do jutra, może nawet do wieczora póki Amonek nie wróci do swojego normalnego zapachu, przy czym miej świadomość, że ludzki nos nie jest w stanie tych zmian wyczuć, musisz obserwować Newtona czy już jest ok .
Awatar użytkownika
cheshire
Posty: 782
Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: cheshire »

Nawet ja czuję Amonka szpitalem, więc nie dziwię się Newtonowi.
Moj cynamuś czuje się całkiem dobrze - jest mizianko i mruczonko <zakochana>
Aga L.
Agilisowy Rezydent
Posty: 1322
Rejestracja: 08 gru 2012, 18:21
Płeć: Kobieta
Skąd: Kraków

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: Aga L. »

Taki kochany jak śliczny i duży :kotek: Jak już całkiem dojdzie do siebie to pokaż nam chłopaków :-)
A, i wyczytałam w innym wątku, że ty też zajmujesz się nieruchomościami. A czym konkretnie?
Awatar użytkownika
cheshire
Posty: 782
Rejestracja: 23 cze 2013, 12:20
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: cheshire »

Aga L. pisze:Taki kochany jak śliczny i duży :kotek: Jak już całkiem dojdzie do siebie to pokaż nam chłopaków :-)
A, i wyczytałam w innym wątku, że ty też zajmujesz się nieruchomościami. A czym konkretnie?
Ja nie nieruchomościami - nie musiałabym tyle pytać Ciebie <lol>
O biologię mi chodziło, choć ja to po biotechu właściwie :-)
Aga L.
Agilisowy Rezydent
Posty: 1322
Rejestracja: 08 gru 2012, 18:21
Płeć: Kobieta
Skąd: Kraków

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

Post autor: Aga L. »

Na biologię poszłam bo chciałam skończyć antropologię- i skończyłam a potem schowałam dyplom do szuflady. I tyle mojej kariery biologa :->
Zablokowany