Elsa
Re: Elsa
Elsa mocno przesiana jest, choć teraz trochę już ciemnieje, jeszcze miesiąc temu miała więcej kremu, na udkach zwłaszcza, urzekł mnie jej pyszczek jak miała dwa dni i już, przepadłam, nawet z tymi zamkniętymi ślepkami wydała mi si cudna
Kiedy byłam nastolatką miałam kotkę szylkretkę, dachowca, właściwie chyba szylkret tricolor, bo miała żabocik biały i od tej pory szylkretki bardzo mi się podobają, kotka miała cudny charakter, Elsa bardzo mi ją przypomina choć zupełnie inna rasa i kolor zasadniczo też, muszę w domu rodzinnym poszukać jakichś zdjęć
No szylkretki muszą być najbardziej kobiece, skoro to kolor praktycznie żeński
Ale gdybym miała się dokocić... co zaczynam rozważać (choć to może trochę nierozważne jeszcze...) to, jak tak przeglądam forumowe piękności, trudno byłoby się zdecydować, na chwilę obecną chyba BRI ns 11... taki kawaler jak Mordimer (w sensie że podobny), na pewno by się Elsie spodobał, choć miłość musiałaby być platoniczna
Kiedy byłam nastolatką miałam kotkę szylkretkę, dachowca, właściwie chyba szylkret tricolor, bo miała żabocik biały i od tej pory szylkretki bardzo mi się podobają, kotka miała cudny charakter, Elsa bardzo mi ją przypomina choć zupełnie inna rasa i kolor zasadniczo też, muszę w domu rodzinnym poszukać jakichś zdjęć
No szylkretki muszą być najbardziej kobiece, skoro to kolor praktycznie żeński
Ale gdybym miała się dokocić... co zaczynam rozważać (choć to może trochę nierozważne jeszcze...) to, jak tak przeglądam forumowe piękności, trudno byłoby się zdecydować, na chwilę obecną chyba BRI ns 11... taki kawaler jak Mordimer (w sensie że podobny), na pewno by się Elsie spodobał, choć miłość musiałaby być platoniczna