Żwirek

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Awatar użytkownika
AgnieszkaP
Agilisowy Rezydent
Posty: 4857
Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Żwirek

Post autor: AgnieszkaP »

W jednym ze sklepów trafiłam na taką informację

obrazek
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Żwirek

Post autor: Sonia »

W piątek kupiłam na próbę tego Benka i jak na razie jestem naprawdę pod wrażeniem.
Miałam raczej kiepskie doświadczenie z Benkiem, bo na początku jak przywiozłam Brysię miałam Benka i to była porażka. Bardzo szybko zamieniłam go wtedy na CBE+.
Ale ten to jest zupełnie inna bajka. Zbryla się super, nie pyli jakoś specjalnie, jest drobniuteńki, bez zapachu, więc kotów nie drażni. Zobaczę jak będzie jeszcze z zapachem później, na razie jest świeży wsypany.
Dotychczas kupowałam EC lawendowy, ale ostatnio Tamiś mi coś zaczął płakać, a już obowiązkowo wychodził z kuwety zapłakany i nie wiem, czy żwirek tego nie powodował. Stąd zdecydowałam się na spróbowanie tego Benka. Chyba przy nim zostaniemy, tym bardziej, że nawet w sklepie zoologicznym można go dostać i jest tańszy.
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Żwirek

Post autor: jasminka »

Sonia pisze:W piątek kupiłam na próbę tego Benka i jak na razie jestem naprawdę pod wrażeniem.
Miałam raczej kiepskie doświadczenie z Benkiem, bo na początku jak przywiozłam Brysię miałam Benka i to była porażka. Bardzo szybko zamieniłam go wtedy na CBE+.
Ale ten to jest zupełnie inna bajka. Zbryla się super, nie pyli jakoś specjalnie, jest drobniuteńki, bez zapachu, więc kotów nie drażni. Zobaczę jak będzie jeszcze z zapachem później, na razie jest świeży wsypany.
Dotychczas kupowałam EC lawendowy, ale ostatnio Tamiś mi coś zaczął płakać, a już obowiązkowo wychodził z kuwety zapłakany i nie wiem, czy żwirek tego nie powodował. Stąd zdecydowałam się na spróbowanie tego Benka. Chyba przy nim zostaniemy, tym bardziej, że nawet w sklepie zoologicznym można go dostać i jest tańszy.
Marzenko napisz prosze po ok 2 tyg czy nadal dobry , czy są ślady na podłodze czy meblach ? i czy kotki łapki mają czyste :-)
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Żwirek

Post autor: MoniQ »

Po miesiącu mogę powiedzieć, że Benek jest super, ale pyli jak szalony ;-)) Normalnie warstwa kurzu osiada na wszystkim w okolicy. Do zbrylania ani do zapachów nie mogę się przyczepić, aczkolwiek Pańcio twierdzi, że gorzej chłonie zapachy niż EC, ale on ma bardzo wrażliwy nos....
Spróbujemy jeszcze wersję zapachową, może tego White też...
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Żwirek

Post autor: Miss_Monroe »

Ja Benka używam od dwóch miesięcy i jestem z niego zadowolona. Dziewczyny, żwirek betonitowy zawsze pyli i taka jego "uroda" :-) Po betonicie nie ma co oczekiwać cudów. Ja tam nie wiem, mi nic na meblach nie osiada, a macie kryte kuwety?
Awatar użytkownika
Sylwia2908
Hodowca
Posty: 109
Rejestracja: 11 lut 2009, 12:40
Hodowla: Vabank*PL
Płeć: Kobieta
Skąd: Racibórz, woj. Śląskie
Kontakt:

Re: Żwirek

Post autor: Sylwia2908 »

ja też już od kilku lat używam bentonitowego i mając kilka kotów nie zauważam, żeby pył ze żwirku wnosiły na meble <oops>
kuwety mam wszystkie kryte :-)
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Żwirek

Post autor: Beate »

Ja mam kryte kuwety i Benek pylił zawsze niemiłosiernie, potem miałam GGM było wspaniale, ale do czasu.Nie pylił, meble czyste, podłogi. Zmiana na Extreme Classsic bezzapachowy i powtórka z rozrywki. Nie pylił do pewnego momentu, potem zmiana na gorsze, wszystko opylone, chociaż wyjmuję urobek bardzo delkatnie, cały dom jest w pyłowych kocich łapkach....
Awatar użytkownika
gloria
Posty: 187
Rejestracja: 10 sie 2015, 10:34
Płeć: Kobieta
Skąd: Katowice

Re: Żwirek

Post autor: gloria »

Ja używam Benka Super Compact od początku, nigdy nie używałam żadnego innego, więc nie mam porównania, ale jestem bardzo zadowolona. Pyli wg mnie lekko, tylko szafkę, pod którą stoi kuweta. Praktycznie nie roznosi się, czasem coś się pojawi wokół kuwety, ale to Elsa wysypuje po tak intensywnie zakopuje :) w odległości większej niż 50 cm od kuwety nie znajduję go. Czasem pojawiają się łapki, jeśli Elsa wdepnie w wiadomo co. Zapachy pochłania doskonale.
Awatar użytkownika
Sylwia2908
Hodowca
Posty: 109
Rejestracja: 11 lut 2009, 12:40
Hodowla: Vabank*PL
Płeć: Kobieta
Skąd: Racibórz, woj. Śląskie
Kontakt:

Re: Żwirek

Post autor: Sylwia2908 »

Natrafiłam na nową wersję żwirku Bazyl

obrazek

Kiedyś używałam Bazyla w wersji compact, w miarę się zbrylał. Dla mnie porównywalny do Benka.
Zauważyłam, że weszła jego nowa wersja compact Ag+.

informacja od producenta:
"Bazyl Ag+ jest to aseptyczny żwirek, dzięki któremu kocia kuweta będzie wolna od bakterii i przykrego zapachu.

Nano srebro zamknięte w strukturze bentonitu działa permanentnie i całkowicie zapobiega rozwojowi bakterii i grzybów. Nano srebro będące naturalnym antybiotykiem, ma właściwości aseptyczne i dezynfekujące. Żwirki bentonitowe Bazyl Ag+ są zupełnie bezpieczne nawet dla małych dzieci i co równie ważne, przyjazne dla alergików!

-ultrahigieniczna ściółka
-z dobroczynnym nano srebrem
-całkowicie usuwa przykry zapach z kuwety
-innowacyjna jakość na rynku
"

<hm> <gwiżdże>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Żwirek

Post autor: Sonia »

Ja niestety musiałam zweryfikować moje wcześniejsze poglądy na temat Benka Super Compact.
Do zapachu, ani do zbrylania nie mogę się przyczepić, bo faktycznie czuć nie było i zbrylał się bardzo dobrze.
Ale do mnie nie do przyjęcia jest zadyma, jaką robi ten żwirek z każdym dniem większa. Nie wytrzymałam do 2 tygodni, bo każde wyciąganie i mieszanie łopatką powodowało, że w środku było siwo, na zewnątrz kuwety, ściany i wszystko całe zakurzone, a jak wysypywałam ten żwirek to na końcu miałam bardzo duże ilości pyłu. Ten żwirek chyba w trakcie kopania, czy mieszania łopatką się rozkrusza i tworzy się coraz więcej pyłu, jak mąka. Musiałam wrócić do EC lawendowego, który wcześniej używałam. On aż tak nie pyli i z czasem jest cały czas tak samo, nie przybywa tego pylenia więcej. Szkoda, bo cenowo mi się ten Benek podobał <hm>
Zablokowany