Raya i Lola
Re: Raya - moja mała królewna
Dzięki babeczki
O żadnych zamianach nie ma mowy, bo ja już ją kocham <zakochana>
O żadnych zamianach nie ma mowy, bo ja już ją kocham <zakochana>
Re: Raya - moja mała królewna
Słodziaka z niej. Jak mój Madox mnie zobaczył w hodowli, to jako jedyny uciekł pod kaloryfer i fuczał <lol>
A teraz to moja kochana przylepa <mrgreen>
A teraz to moja kochana przylepa <mrgreen>
Re: Raya - moja mała królewna
Alez ona słodko krzyczy <zakochana>
Charakter kociaka się zmienia i ja to widzę po moim Gaspim. Fakt nadal jest trochę płochliwy ale taki miziak się z niego zrobił że aż trudno uwierzyć :-) Także jak już mala będzie z wami w domku i zobaczy, że ma super rodzinę to będzie inaczej
Charakter kociaka się zmienia i ja to widzę po moim Gaspim. Fakt nadal jest trochę płochliwy ale taki miziak się z niego zrobił że aż trudno uwierzyć :-) Także jak już mala będzie z wami w domku i zobaczy, że ma super rodzinę to będzie inaczej
Re: Raya - moja mała królewna
bardzo się wyróżnia ,łatwo ją poznać, śliczne kociaki wszystkie
- Sylwia2908
- Hodowca
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 lut 2009, 12:40
- Hodowla: Vabank*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Racibórz, woj. Śląskie
- Kontakt:
Re: Raya - moja mała królewna
Kochana <serce> z pewnością będziecie mięli z nią wiele radości :-)
Re: Raya - moja mała królewna
ale fajne koteczki, ale ten mały wrzaskun.... <zakochana> Będziesz mieć pociechę z koteczki <lol>
Re: Raya - moja mała królewna
Nie mogę się doczekać, kiedy Raya będzie w Wami! <zakochana>
Śliczna jest, wyróżnia się, co widać gołym okiem <mrgreen> Ale ma w sobie to "coś", to się czuje! <serce>
Będzie się działo! <serce>
Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłam moją Sonię <zakochana> Wzięłam ją na ręce, a ona sobie spokojnie, grzeczniutko u mnie spała <serce> No a w domu...w domu okazało się, że to nasz kochany huragan i brój, który jednak z czasem ma coraz mniej zwariowanych pomysłów <serce>
Śliczna jest, wyróżnia się, co widać gołym okiem <mrgreen> Ale ma w sobie to "coś", to się czuje! <serce>
Będzie się działo! <serce>
Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłam moją Sonię <zakochana> Wzięłam ją na ręce, a ona sobie spokojnie, grzeczniutko u mnie spała <serce> No a w domu...w domu okazało się, że to nasz kochany huragan i brój, który jednak z czasem ma coraz mniej zwariowanych pomysłów <serce>
Re: Raya - moja mała królewna
Dziewczynka z charakterem <zakochana>
Re: Raya - moja mała królewna
Fajniutka rozgadana istotka <mrgreen>