Kami Mazuria*PL
- ida sierpniowa
- Posty: 372
- Rejestracja: 14 wrz 2012, 10:43
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Trzymam kciuki za szczęśliwe zakocenie <ok>
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
To i ja przywitam przyszłych kociarzy Owocnych poszukiwań zycze
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Czeeść, ja też oczekująca mamusia <roll>
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Witam, ja też czekam. Ale u mnie to dopiero przyszły rok niestety Mam więc sporo czasu na wybór hodowli i kupienie wszystkiego. Mam nadzieję na Waszą pomoc w wyborze kocięcia. Wybieram się na wystawę do Poznania w listopadzie i wtedy podejmiemy z rodziną decyzję czy to będzie kocurek czy kotka. Pozdrawiam jako pozytywnie zakręcona oczekująca :-)
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Ojej, nawet nie wiedziałam, że to już tyle czasu minęło od założenia tego tematu <shock> To pokazuje jak dużo czasu nam zajęło przygotowanie się na kota Ale wreszcie jest!
W niedziele zamieszkała z nami pewna kocia dama, którą może część forumowiczów skądinąd kojarzy. Tą damą jest Kami Mazuria*Pl, pierwsza kotka hodowlana z hodowli Estibri*Pl. Za trzy miesiące skończy 6 lat, dorobiła się tytułu Grand International Champion i 5 miotów (19 kociąt). Przyszedł czas na emeryturkę, którą mam nadzieję szczęśliwie u nas spędzi.
Kami jest bardzo miziastą koteczką. Ciągle nadstawia się do głaskania. Już pierwszego dnia wskoczyła mi na kolana i zaczęła udeptywanko <mrgreen> Potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby oswoić się z nową przestrzenią, ale jest bardzo dzielna.
Po zdjęcia zapraszam na razie do galerii na stronie hodowli:
http://www.estibri.pl/?s=24
Zdjęcia z nowego domku oczywiście również będą, cierpliwości
Ps. Proszę o zmianę tytułu wątku na Kami Mazuria*PL
W niedziele zamieszkała z nami pewna kocia dama, którą może część forumowiczów skądinąd kojarzy. Tą damą jest Kami Mazuria*Pl, pierwsza kotka hodowlana z hodowli Estibri*Pl. Za trzy miesiące skończy 6 lat, dorobiła się tytułu Grand International Champion i 5 miotów (19 kociąt). Przyszedł czas na emeryturkę, którą mam nadzieję szczęśliwie u nas spędzi.
Kami jest bardzo miziastą koteczką. Ciągle nadstawia się do głaskania. Już pierwszego dnia wskoczyła mi na kolana i zaczęła udeptywanko <mrgreen> Potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby oswoić się z nową przestrzenią, ale jest bardzo dzielna.
Po zdjęcia zapraszam na razie do galerii na stronie hodowli:
http://www.estibri.pl/?s=24
Zdjęcia z nowego domku oczywiście również będą, cierpliwości
Ps. Proszę o zmianę tytułu wątku na Kami Mazuria*PL
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
O-ja-cie-nie-mogę! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Jaka pięknotka mazuriowa u Ciebie zamieszkała! Gratulacje serdeczne! Życzę spokojnej aklimatyzacji i samych cudownych chwil razem!
No oczywiście, że cierpliwie poczekamy na fotki z domku, ale jednak pospiesz się! <mrgreen>
Głaski dla pięknotki! <serce>
Jaka pięknotka mazuriowa u Ciebie zamieszkała! Gratulacje serdeczne! Życzę spokojnej aklimatyzacji i samych cudownych chwil razem!
No oczywiście, że cierpliwie poczekamy na fotki z domku, ale jednak pospiesz się! <mrgreen>
Głaski dla pięknotki! <serce>
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Witam mamusię naszego wspaniałego Svena czyli Aragorna z pierwszego miotu w Estibri
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
O ja cie, ale super Warto było czekać tyle lat
Babusia Mordimusia <zakochana>
Babusia Mordimusia <zakochana>
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Witamy wszystkie dzieci i wnuki <mrgreen>
Każdy forumowy kotek musi mieć swój rondelek
Ale i tak najlepszą miejscówką jest 50-letni fotel
Pilnuję nowego pańcia <roll>
Kamisia lubi się bawić w chowanego z nowym pańciostwem <roll> Drugiego dnia jej pobytu mąż spóźnił się godzinę do pracy, bo szukaliśmy koteczka. Łącznie z odsuwaniem mebli kuchennych. Okazało się, że Kami odkryła drogę, jak wejść do zamkniętej szuflady <lol>
Każdy forumowy kotek musi mieć swój rondelek
Ale i tak najlepszą miejscówką jest 50-letni fotel
Pilnuję nowego pańcia <roll>
Kamisia lubi się bawić w chowanego z nowym pańciostwem <roll> Drugiego dnia jej pobytu mąż spóźnił się godzinę do pracy, bo szukaliśmy koteczka. Łącznie z odsuwaniem mebli kuchennych. Okazało się, że Kami odkryła drogę, jak wejść do zamkniętej szuflady <lol>
Re: Witam się i ja, na razie bez kotka :)
Witam i ja ,czekamy na Twojego kociaka wymarzonego , ja też niedawno się takiego doczekałam , ale szczerze przyznam że point to też moje marzenie , za parę lat planuję się dokocić i planuję właśnie pointa